Skocz do zawartości

Maciekzbrzegu

**VIP**
  • Postów

    4 773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Maciekzbrzegu

  1. Sorry za mój wpis, bo może wprowadzać w błąd. Zawsze daje wedzonką ocieknać, chociaż te przysłowiowy kwadrans, pół godziny, aby sciekły. Wpis może być odczytany że z zalewy i hop do wedzarni. Nie trochę ociekną. ????. Ale ma zasadę jak nie mam dostępu do niskiej temperatury im szybciej tym lepiej.
  2. Ja ociekanie to robię prawie w wedzarni lub w wedzarni.od wyciągnięcia z zalewy do włożeniu do wedzarni tak max z godzinę Warunek nagrzana wedzarni o dużej pojemności cieplnej i bez dymu, praktycznie otwarta czytaj z dużym przepływem powietrza. Może nie jest to zgodne ze sztuką ale mi się sprawdza. Unikam ociekanie osadzanie itp w temp pokojowych w mojej ocenie to proszenie się o awarię. Co innego jak jest dostęp do niskiej temp, oczywiście powyżej zera w granicach o których pisze Arkadiusz.i jak mam dostęp do lodówki to tak robię. Ale każdy robi jakie ma warunki i jak uważa. W mojej ocenie najważniejsze aby wędzonka była ciepła jak wedzarnia i powierzchniowo w miarę sucha. Zawsze nastrzykuje mięso. Jak krótki okres bo trzeba dostarczyć peklosól do środka szybko. Jak długi bo "zabezpieczam" mięso od środka od "razu"
  3. Dziadek jeżeli dobrze odczytuje, zwrócił uwagę. Kiedyś peklowano w oparciu o saletrę a teraz peklosolą. Co robi różnicę w czasie peklowanie.
  4. Maciekzbrzegu

    Redzed robi

    Rzadko spotykany wyrób na naszym forum. Gratulacje za umiejętności, cierpliwość i wytrwałość w dążeniu do perfekcji.????
  5. Good job ????.
  6. "Ogórki konserwowe mojej mamy" . Robię polecam /topic/14555-og%C3%B3rki-konserwowe-mojej-mamy/?hl=og%C3%B3rki
  7. Jak możesz sobie pozwolić kup coś z hendowatych. Jeżeli budżet jest mniejszy to w jego ramach. Ale poniżej 100 PLN to chyba nie ma sensu. Obecnie ceny bardziej przedziały cenowe oddają jakość.Przy tej wielkości spokojnie starczy 3 litrów. Co więcej łatwiej ją ogarnać logistycznie od większych. Warto poszukać w kilku sklepach bo są dość duże różnice w cenach. Można trafić też uzywke w dobrej cenie i stanie. Jak kupować to całą nierdzewke, są tańsze ale podstawa z blachy malowanej.
  8. Ziezielony kozaków, prawdziwków niet są tylko zajaczki na podwórku. ????
  9. Coż począć Bracie. Sprawdzę okolicę, ale chyba też nic nie ma. A że nie samym grzybem człowiek żyje to i ser wedzony był i jest elementy kurze słoninka marynowana Wykopaliska salami z przed 1.5 roku widać rozmazany tłuszcz. Ostre w smaku. Trzymałem tyle przez gapiostwo a nie ze chciałem sprawdzić czas. A grzyby mam zapasik w zalewie solnej to sobie jutro zrobię. Na masełku z cebulką i trochę smietany. Takie lubię ????. Czasy trochę brak. Mam troszkę jeszcze do publikacji, ale to muszę przysiąść i ładnie napisać. Ser słonina drób to forumowa klasyka. Salami opisane w u mnie.
  10. Redzed najlepszego.
  11. Z samochodem zastępczym to uwazaj trzeba odnawiac zapotrzebowanie. Tz np dostajesz na 7 dni jak nie zgłosisz że dalej potrzebujesz a oni nie dadzą zgody, to traktują że wynajełeś. Pewnie o tym wiesz, tak było czy się zmieniło nie wiem, pewnie nie. Ps Uznają że naprawa powinna trwać np tydzień jak mówią to możliwe w reklamie Ery, ale później uznają że chciałeś po prostu wypożyczyć i to działa automatycznie. Może jest jakiś zapis drobnym druczkiem gdzieś np ogólnych warunkach pewnie tak. Dopytaj swojego agenta o doubezpieczenie. To jakoś tak działa ale chyba przy ac auto jest np ubezpieczone do 30 tys naprawa 15 tys to wartość odpowiedzialności po likwidacji szkody do 15 czyli nie daj Boże znów znaczna szkoda i pupa. Piszę trochę chaotycznie bo szkody miałem w różnych latach w różnych konfiguracjach. Pewnie coś się zmielo, ale zawsze trzeba było być czujnym
  12. Przykra rzecz. J...ć auto choć też szkoda zwłaszcza jak zadbane, grunt że ludzie cali. Współczuje likwidacji szkody. Nie Twoja wina a ile się nachodzisz to wie kto likwidował szkodę. Ja niedosc że czas stracę to jeszcze z reguły dołożę. Cóż życie.
  13. Problem jest w każdym za wyjatkiem piecy do pieczenia prosiaków i to na okrągło. Bo - jest hydroskopijny czytaj będzie wilgotny jak nie palisz na okrągło - nagrzewa się czytaj drewno bydzie się palić a nie tlić i dawać dym, jest trudny do regulacji temp w naszych temperaturach, i przy naszej dynamice. Na forum są Siby które mają paleniska z szamotu, więc pewnie idzie z tym żyć, tylko pytanie jakie to życie.
  14. Nie Na forum jest tyle materiału dlaczego nie szamot że się pisać nie chce mi się pisać dlaczego nie. Ps Sposób palenia ma też znaczenie. Jeżeli pali się delikatnie to nie pęka. Nie hajcujemy aby w 3 minuty było nagrzane.
  15. Ten czas jest trudny do uwierzenia. 5 h w 90 stopniach. Zakładam że dodatkowa wcześniej wędzisz kilka godzin w ten +/- 55 stopni i kiełbasa jest nagrana już do ca. 40 stopni. Powiem tak jak dla mnie on jest teoretycznie niemożliwy że dopiero po 5 h w temperaturze 90 stopni w środku kiełbasa osiągnie 68 stopni zwłaszcza że na początku procesu na ca. 40 stopni. Raczej obstawiał bym błąd pomiaru.
  16. Być może zwiększenie wilgotności w piekarniku np miseczka z wodą ograniczyło by problem , Zawsze tez warto sprawdzić termometr czy 100 to 100 stosunkowo prosto jak niema drugiego bo to temp. wrzenia wody (pomijam ciśnienia itp ).
  17. Spoko przeniesie dyskusje na poziom sporu merytorycznego i wszyscy skorzystają. Pewnie i ja bo coś mnie kusi kupić przyrząd
  18. Po prostu przyjaźń zobowiązuje.????
  19. Maciekzbrzegu

    Zapal świecę

    (*) (*) (*)
  20. Odnośnie mojego wpisu parę postów wyżej.Trochę nieprecyzyjnje napisałem. Jak pekluje to lodówkę steruję wyłącznikiem czasowym i zanim ustabilizuje temperature, to niekiedy zdarza się że spadnie mi poniżej i stąd ta warstewka lodu. Oczywiście jak zauważyli i opisali to Siby jest to błąd. Ale wolę "dochodzić" do przedziału 2-4 stopnie od dołu czyli przez temperaturę ujemną niż od góry np obniżając ja z + 10. Jak ktoś ma precyzyjne sterowanie temp. to wiadomo nastawia od razu pożądaną.
  21. Tak między nami nie wiem co powiedzą bardziej doświadczeni. Ale ja "jadę" na niższych temperaturach jak to ma być 14 dni zwłaszcza w lecie. Tak oscyluje 2-4 ale niekiedy lekki lód złapie na wierzchu solanki. Weź pod uwagę że mięso w lecie już dostało temperatury w trakcie transportu, w sklepie, itd Lekki lód łapie bo mam przerobiona "stara" lodówkę bez dokładnego sterowania
  22. i nie jet taka oślizła . Swego czasu peklowałlem z promocji w vacum o to było doświadczenie solanka była taka jak byś mąki dosypał nawet nie bo zrobiłby się klej a takie drobne drobinki pływające w solance . Z tego samego mięsa tz. partii zrobiłem dojrzewającą tą z kolei " wysypalo" tak jak byś oprószył mąką . Pewnie chemii było ile należy bo wyroby wyszły w sumie dobre i się nie zepsuły . Generalnie to doświadczenie zmiechęciło mnie do zakupu w promocji elementów XXL w vacum zwłszcza w okresie świątecznym innych tz gorących
  23. Nycówka. Poszperaj u EAnny jak mnie pamięć nie myli robiła takową. Nie tylko ona ale innych nie pamiętam
  24. Maciekzbrzegu

    Zapal świecę

    Coż napisać? Tylko że żal że nie będzie z nami na naszym forum, bo cóż mogę napisać więcej.? Nie wiem, po prostu żal że nie będzie z nami. Wyrazy współczucia kondolencje dla Rodziny Przyjaciół. Da Bóg że z spotkamy się tam.
  25. Wow jakie rozważania. Tu ludziska mają problem stężenie 8 % 9% i ile to jest na litr wody i ile tego na kilogram mięsa. A tu prawie akademicka dyskusja. No nie wiem czy im pomoże ile tej wody i peklosoli na kilo mięsa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.