EAnna - dzięki ale wątpliwości pozostały. Da radę założyć np. sam szarpak? Czy słonina nie wyjdzie za bardzo zmiażdżona? Bilu72, brałem taka ewentualność pod uwagę i zapewniam, że przy większych ilościach albo chociaż większej częstotliwości, taki kierunek bym wybrał. Jednak po przemyśleniach, skoro teraz do zrobienia 30 kg zwykłej kiełbasy wystarcza mi mały, ponad piętnastoletni zelmerek, który zaliczył tylko raz zgon (z 10 lat temu) bo moja LP jako popychadła użyła łyżki stalowej, która została wkręcona i wyłamała takie plastikowe koło zębate - nota bene było w zapasie więc producent to przewidział , to zakładam że taka maszynka też z 10 lat pociągnie (myślę że dłużej ale takie byłyby moje brzegowe wymagania). Bardziej zależy mi na precyzyjnym mieleniu i nie miażdżeniu mięsa - teraz na zelmerze to się zdarza - mięso wychodzi już wstępnie jakby wyrobione (stąd też żeby uzyskać np. naprawdę kruchą kiełbasę to trzeba się nieźle nakombinować). Gdyby ten Unger powodował podobne skutki albo był mniej uniwersalny (pomimo profesjonalności hehe) to po prostu zacznę zerkać w kierunku Hendi 12.