Przepis fajny i chętnie bym wypróbował - oczywiście w wersji domowej czyli w moim przypadku 2 karczki po około 2 kg każdy Jednak nie wiem czy zrozumiałem dobrze to peklowanie. Bo rozumiem, że proces jest jakby 2 etapowy. Jeśli dobrze zrozumiałem: 1. najpierw nacieram mieszanką peklującą w ilości 28g / 1 kg (nie jest podany stosunek peklosoli do pozostałych przypraw ale jakoś to ogarnę - dam 20g peklosoli i uzupełnię przyprawami). 2. Z takiej samej co do proporcji przypraw mieszanki robię solankę o stężeniu 6-7 Be (do ustalenia stężenia tu mogę wziąć pod uwagę tylko ilość peklosoli a ilość wody ustawiłbym standardowo na 0,4l / 1 kg mięsa). Doszedłem już że akurat dla soli 1% = 1 st. Be, także myślę, że dla peklosoli można to też tak potraktować. Solanka 6-7% niby trochę słaba, ale jak doliczymy do tego sól z peklowania na sucho, to załóżmy, że w tych 28g jest 20 g peklosoli, plus (przy założeniu 0,4l wody) dodaję do zalewy 28g peklosoli (ok. 6,5% - czyli między 6 a 7 Be) to w sumie uzyskam ok. (20g+28g peklosoli) 48g peklosoli na 0,4l wody, co jest ilością mniej więcej na 7 dniowe peklowanie wg Dziadka w wersji bardziej słonej (10,7%) No i teraz pytanie - czy ja to dobrze liczę?