Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ok , czytam i czytam i czy......  Jedno za ,drudzy przeciw. Dyskusja wielka. I tak zwolennicy beda peklowac w woreczkach i tak przeciwnicy beda peklowac be woreczkow. A krew sie tu burzy i po co?

 " Mlody" jak przyjdzie na forum, i tak zacznie swoja przygode od kielbasy chlopskiej czy bialej. I powoli ustawi sie do grupy peklujacych w ten czy inny sposob.

Wiadome jest ze siebie nawzajem nie przekonacie, wiec po co ta burza?

 Lepiej energie zuzyc na robienie wedlin , czy wyjasnienia w innych tematach problemow mlodziezy wedzarniczej, ktora to teraz bedzie naplywac na forum bo Swieta bliko  ;)

 Pozdrawiam was wszystkich serdecznie :D

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

 

 

Jeden będzie wisiał 2 tyg.  po peklowaniu w "skarpecie" a drugi bez skarpety będę traktował  pakowarką   "próżniową"
i to mi sie podoba  :clap: - podstawowa metoda doswiadczalnictwa - porownanie czegos nowego do wzorca -  

 

Powiedz jakie są Twoje spostrzeżenia  w tej metodzie (warta skórka wyprawki?)
zawsze jest warto sprawdzic - tymbardziej ze opisal to jeden ze znawcow - Gebhard Feiner. Przejrzalem ten rozdzial jeszcze raz - i mimo ze pisze on bardziej o salami niz wedlinach dojrzewajacych, to przypadla mi do gustu ta metoda. Oczywiscie trzebabyloby troszke chyba poprzerabiac niektore aspekty techniczne - jak np. oba kawalki zapakowac w ponczoche. Wydaje mi sie ze mozliwe byloby potarktowanie poledwicy cala moca podcisnienia ale na krotszy czas. Wydaje mi sie ze utrata wagi bylaby nieco szybsza niz na karniszu ( a ale moge sie mylic), wiec moze trzebabyloby nieco lepeij przyprawic ten kawalek ( ale to tylko sugestia). Albo inna sugestia - woreczek i podcisnienie przez noc w lodowce, a rano na "karnisz" do wieczora. Napewno kontrolowalbym strate wagi. Dzialaj Binio - zrobisz - podziel sie uwagami. Bedziesz moze prekursorem... a co ! jak szalec to szalec...(tylko prosze - nie mocz w winie !!!!) :D  :D  :D  :devil:

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Stefan cały ten temat nawet mógłby nie powstać,a powstał i niespodziewałem się że do takich rozmiarów za sprawą doradzenia

Koledze co i jak robić.Okazało się że każdy szuka jakiegoś potwierdzenia

prawdy ot takie szukanie odkrycia czegoś co jest.Osobiście tak robię jak wielu kolegów z niemieckiego forum (tylko ta metodę praktykują).Każdy

niech robi w czym jak mu pasuje nic mi do tego,uważam jest to dla mnie wygodna forma i słuszna.

 

 

p.s.dawno temu temat opisywał kol.Dymek,też było zdziwienie,ja pisałem

także to było poruszenie wymiana gazowa  historie niesamowite no

niestety każdy jest dla siebie autorytetem róbcie jak chcecie,lecz nikt

nie ma prawa z ludźmi robić jakieś podchody.To tyle w tym temacie.

Edytowane przez EAnna

 

Dzialaj Binio - zrobisz - podziel sie uwagami.

Ok. w taki razie w najbliższym czasie wykonam - oba kawałki po 2 tyg. suchego  peklowania ( w lodówce w pojemniku - bez podciścnienia ;):))  pójdą  do "skarpety"   z tym , że jeden będzie (tak jak proponujesz Stefan)  spędzał noc w lodówce w Vacuum , a  na  dzień  będzie wisiał  obok sąsiada ;).  Pomierzymy utratę wagi , zrobimy notatki i się zobaczy co lepiej na zębie leży  :) 

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Jak kasujecie wpisy, to nic tu po mnie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

Jak kasujecie wpisy, to nic tu po mnie.

Ty jak zwykle swoje. :D Sprawdziłem w usuniętych - nie ma tam Twoich postów.

Co do tematu. Nie przeszkadzają mi merytoryczne przepychanki, ale kiedy sprawy zaczynają dotyczyć cech charakteru konkretnych osób, to już gorsza sprawa.

Jak pisałem wcześniej - jeśli będą osobiste wojenki, cały temat wyląduje w koszu.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

To i ja dołącze do dyskusji. :)

Jeżeli rozwinę foliowy woreczek z rolki to w nim też nie ma powietrza. Jest płaski i ścianki są "zlepione" ze sobą. 

To mam w tym worku próżnię czy tylko pociśnienie? :)

 

 

Jeżeli rozwinę foliowy woreczek z rolki to w nim też nie ma powietrza. Jest płaski i ścianki są "zlepione" ze sobą. To mam w tym worku próżnię czy tylko pociśnienie?
świetne pytanie Na zasadzie ile to jest 2 + 2 ? a ile to 2*2 ? a ile 2 do potęgi drugiej - odpowiedź =4 - to po co ta cała matematyka????? Po co nam ta fizyka jak wszystko jest ciśnieniem atmosferycznym  ? ot jest tam mniej powietrza - a jak napompujesz to więcej jak rozchylisz to do środka wpłynie płyn zwany potocznie powietrzem ( i nie mówcie ,że to gaz) :yes: 

Muskie - to ryba 🙃

 

 

mam w tym worku próżnię czy tylko pociśnienie?

Nic nie masz. Ani próżni, ani podciśnienia.

Aby była próżnia, czy też podciśnienie, potrzebna jest przestrzeń.

Zadałeś dobre, edukacyjne pytanie  :clap:  

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

   @Maxell,

Jak pisałem wcześniej - jeśli będą osobiste wojenki, cały temat wyląduje w koszu.

Dlaczego cały temat????

Edytowane przez beatag
beata

 

 

Dlaczego cały temat????

Dlatego, że mam nadzieję iż piszę do poważnych ludzi.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Nic nie masz.

 

Jeżeli zagłębiamy się w takie tematy, to nie tak do końca.

Cos tam zawsze jest, w tym przypadku trochę powietrza o takim samym ciśnieniu jak na zewnątrz.

Przy próbie gwałtownego rozwarcia powłok, powstaje podciśnienie (w stosunku do atmosferycznego), dopiero jak przez otwór w rękawie dostanie się powietrze znowu  ciśnienia się wyrównują

Należy pamiętać ze żyjemy już w ciśnieniu */- 1 atm w zależności gdzie przebywamy.

W naszym organizmie również jest ciśnienie bo w przeciwnym przypadku ciśnienie atmosferyczne by nas lekko zgniatało z silą 1kg na każdy cm kwadratowy

Ciśnienie w organizmie prawie wyrównuje się z ciśnieniem na zewnątrz, dlatego nie odczuwamy tego dyskomfortu 

Rożnicę zaczynamy odczuwać, praktycznie już przy szybkiej windzie która jedzie przykładowo na 20 piętro, mocniej podczas jazdy po stromych górskich zboczach, a tak już poważniej przy starcie i lądowaniu samolotu 

Wtedy przełykamy ślinę (lub wodę) i czujemy ulgę w naszych bębenkach usznych które jako pierwsze sygnalizują różnice ciśnień

Również rożnego rodzaju schorzenia są wrażliwe na zmiany ciśnienia, wtedy mówimy ze ktoś się lepiej lub gorzej czuje w zależności czy ciśnienie spada czy rośnie.

 

Wracając do woreczków. 

Wsadzone mięso tworzy swego rodzaju budowle szkieletowa, pomiędzy są tam jakieś przestrzenie puste, podczas odsysania powietrza ciśnienie atmosferyczne zaczyna oddziaływając na nasz woreczek próbując wyrównać różnice ciśnień.

Woreczek zaczyna się obkurczać na mięsie. Ponieważ mięso ma swoja jakaś wytrzymałość "konstrukcyjna"  a powietrze z przestrzeni pomiędzy kawałkami mięsa jest w jakimś stopniu odciągane, powstaje w środku podciśnienie w stosunku do ciśnienia atmosferycznego.

O próżni możemy zapomnieć już na wstępie, ale o tym pisałem wcześniej.

Oczywiście teoretycznie istnieje model idealny, mięso ma kształt idealny równy i woreczek przylega w 100 % do niego w związku z tym ze nie ma przestrzeni pustych  zachodzi sytuacja opisywana wcześniej przez EANNA czyli w skrócie odpowiedz na Twoje pytanie, o ile znowu założymy ze powierzchnia woreczka, a dokładniej powierzchnie przylegające są idealnie równa i obydwie idealnie przylegają do siebie

 

Proponuje poszukać jaka wartość podciśnienia powinna być najlepsza (mowa o przypadkach gdzie takowe można wytworzyć (przykładowo mięso wsadzone do miseczki, a miseczka do woreczka. (Miseczka z jakąś przykrywką umożliwiająca stworzenie pustej przestrzeni jako element "konstrukcyjny ' )

Edytowane przez TOSHIBA

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

 

 

Cos tam zawsze jest, w tym przypadku trochę powietrza o takim samym ciśnieniu jak na zewnątrz.

Oczywiście.

To "nic" jest w skali makro  :)

Jeżeli oglądniemy strukturę powierzchni w skali mikroskopowej to co innego.

Zarówno powierzchnia mięsa jaki i woreczka tworzą liczne mikro przestrzenie z powietrzem w podciśnieniu, na jakie zezwala użyta pompka.

Przestrzenie te zależą też od sprężystości materiału woreczka. 

Ponieważ komórki mięsa mają określoną wytrzymałość (abstrahując od zjawiska osmozy), gdy zostanie ona przekroczona nastąpi wysięk soków mięśniowych do wyrównania z ciśnieniem atmosferycznym.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

EANNA  :clap:

Rozumiem ze rzucasz wezwanie do dalszego zgłębiania problemu  :laugh:  :cool:

Edytowane przez TOSHIBA

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

 

 

Rozumiem że rzucasz wezwanie do dalszego zagłębiania problemu

Cieszę się, że na forum są osoby, z którymi  można rozmawiać na niektóre tematy w sposób pogłębiony  :)  

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Cieszę się

 

:)

 

Co prawda w moim poprzednim poście (może za mało precyzyjnie się wyraziłem) przykład mięsa nie chodziło o skale mikro, bardziej o powiedzmy idealna kule i woreczek  dokładnie w takim samym kształcie. Kula nie ważne ile, załóżmy 1 kg, to raczej już makro

Ale skoro wchodzimy w "mikro " tematykę, to jest kolejny problem, - woda- 

Woda poddana podciśnieniu dochodzącym do próżni zaczyna wrzeć, a to z kolei doprowadzi do rozerwania się (eksplozji)  komórek mięsa które zawierają w końcu wodę i to w dużej ilości

A to uczyni z niego raczej bezużyteczny materiał do dalszej obróbki dla nas

 

Dlatego zamiast pisać o jakieś teoretycznej próżni która i tak nie jest nam potrzebna, zaproponowałem poszukania informacji o "pożądanym" podciśnieniu, które może nam ewentualnie pomóc a nie zaszkodzić

Edytowane przez TOSHIBA

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

 

 

Woda poddana podciśnieniu dochodzącym do próżni zaczyna wrzeć
:no: następuje zjawisko kawitacji - rozrywanie cząsteczek wody - bez zjawisk przemiany termicznej - przy udziale T następuje zjawisko wrzenia  :yes:  przy czym różne płyny nawet te które powstały z ciał stałych np. ołowiu czy żelaza pod wpływem T zaczynają  wrzeć przy czym -  ALE jak słusznie podałeś  :yes: temperatury wrzenia zależy  :yes: od ciśnienia i tak niektóre płyny mają punkt wrzenia nawet w minus kilkudziesięciu stopni C przy bardzo różnych ciśnieniach  :frantics: 

Muskie - to ryba 🙃

Kawitacja , to nagła zamiana cieczy  w gaz (z powodu nagłego lokalnego  spadku ciśnienia) i  implozja "bąbelka" gazu  powstała gdy ciśnienie nagle wzrośnie ("bąbelek"  gazu "wyjdzie" ze strefy obniżonego ciśnienia) . Cały ów proces to kawitacja ,  nie tylko pierwsza jego część czyli - nagła zamiana cząstki cieczy w gaz .  (miałem z tym zjawiskiem do czynienia np. w pompie CO , którą kiedyś wymieniałem -  uległa uszkodzeniu właśnie z powodu kawitacji.   Chodziła na wysokich obrotach , a ciśnienie w instalacji było bardzo niskie. ( Nikt z domowników nie wiedział czemu pompa lekko  szumiała przez cały czas używania a instalacja nie była zapowietrzona  - ja wiedziałem  :angel:  :devil: .  Pomogła wymiana i podniesienie naczynia wzbiorczego w celu podniesienia ciśnienia w instalacji. )  

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

 

 

zaproponowałem poszukania informacji o "pożądanym" podciśnieniu, które może nam ewentualnie pomóc a nie zaszkodzić

Myślę, że przemysł zna zakresy tych ciśnień i stosuje je w sztywnych (!!!) urządzeniach podciśnieniowych.

O takich urządzeniach pisał Miro; może zna jakieś parametry  techniczne i podzieli się tą wiedzą.

Również inne osoby ze stażem pracy w zakładach mięsnych prosimy o informacje  :)

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

 

 

Kawitacja , to nagła zamiana cieczy w gaz (z powodu nagłego lokalnego spadku ciśnienia)
Tak - sam miałem okazję przeprowadzać te procesy w laboratorium i widzieć w rurkach szklanych ten proces :D 

Muskie - to ryba 🙃

Myślę, że przemysł zna zakresy tych ciśnień i stosuje je w sztywnych (!!!)

 

A pamiętasz mój post nr 38  w --  Jak zrobić parówki

 

Nie zamieściłem go przypadkiem i tylko w stosunku do parówek  Nie chciałem tylko w innym temacie zaśmiecać.

 

Teraz wystarczy połączyć to co Ty napisałaś, StefanS i inni + informacje od Miro o ile zna je i zechce coś napisać i jesteśmy w temacie o krok dalej

post-40314-0-21761500-1543175490_thumb.jpg

Edytowane przez TOSHIBA

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

 

zaproponowałem poszukania informacji o "pożądanym" podciśnieniu, które może nam ewentualnie pomóc a nie zaszkodzić

 

Myślę, że przemysł zna zakresy tych ciśnień i stosuje je w sztywnych (!!!) urządzeniach podciśnieniowych.

O takich urządzeniach pisał Miro; może zna jakieś parametry techniczne i podzieli się tą wiedzą.

Również inne osoby ze stażem pracy w zakładach mięsnych prosimy o informacje :)

W mieszałkach prózniowych to ok - 0.86 Barów, w masownicach maksymalnie - 0,98 Bara, a najczęściej - 0.9. Tak więc - 0.9 Bar to - 0,09 MPa, więc wrzenie wody nam to nie grozi :). Inna skala tutaj mamy MPa, a ciśnienie atmosferyczne mierzymy w HPa.

W Multivacu nie wiem, jakoś mnie to nie interesowało, Jakby kogoś to interesuje to mogą się dowiedzieć.

Edytowane przez Woytas

 

 

A pamiętasz mój post nr 38  w --  Jak zrobić parówki

Tak, ktoś pisał o umieszczeniu parówek w miękkim woreczku aby je odpowietrzyć  :facepalm:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Ja czegoś takiego nie pisałem,

Jeżeli już to cala nadziewarkę, a dokładnie mówiąc cylinder załadunkowy

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.