-
Postów
5 926 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez abratek
-
[Pieczywo]Wielkanocny chleb Papcia
abratek odpowiedział(a) na BonAir temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Papciu - dałeś żytnią razową czy tą z Kauflandu - 1200 ? (żytnia razowa to typ 2000) -
jest jeszcze jeden sposób - soda kaustyczna (oczywiście czysta, nie jako "Kret") , powinna wyżreć wszelakie zapachy to "ostra" substancja ale później dobre wymycie i wyparzenie załatwi sprawę
-
Pytania dotyczące budowy wędzarni - ogólnie.
abratek odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
a będzie jeszcze gorzej w związku z wyborem Polski na miejsce rozgrywek EURO2012- 2 111 odpowiedzi
-
- Problem z budową wędzarni
- komora wędzarnicza
- (i 4 więcej)
-
I ja muszę powiedzieć że jak się delikatnie obchodzi to to"chińskie badziewie" tłokowe spokojnie daje radę - przed świętami "przepchnęła" 10kg białej i 13 kg "zwykłej" bez problemów, gwinty są bardzo delikatne, i trzeba uważać aby je dokładnie nakręcać, z tłokiem to może loteria - ja tez mam w miarę szczelny, do kaszanki i normalnych kiełbas bez problemu, parówek jeszcze nie próbowałem :mellow: Co do powietrza to już chyba wprawa obsługi - i w profesjonalnych złe nałożenie farszu spowoduje "pęcherze" , ja nie mam z tym większego problemu, dodatkowo lekka nieszczelność tłoka pozwala je usuwać, mocowanie na razie wytrzymuje i o dziwo przy nadziewaniu białej przyssawka nie odkleiła się ani razu, ale i tak planuję zrobić dla niej "dyby" ogólnie za taką cenę może być szczególnie jeśli kogoś nie stać na choćby "Melsę"
-
no i właśnie o to chodzi - w handlu nie może tego być, jak zapewne wszyscy się domyślają w uboju "gospodarskim" nie zawsze przykładało się do dobrego oczyszczenia jelit, dodatkowo jeśli takich świeżych jelit używało się zaraz po świniobiciu (nie solone, a zatem i nie wymaczane ) ich "aromat" był silniejszy, stąd występuje w tradycji pamięć o takim "mocnym" smaku, sam osobiście wolę jednak "kiszki" w jelitach dobrze wyczyszczonych :wink: - i tak mają ten właściwy smak, a i świadomość ich czystości jakoś do mnie bardziej przemawia
-
Ależ uchowaj Bóg :!: :!: :!: jeśli jelita nie są bardzo dokładnie wyczyszczone, to smak kiszki jest charakterystyczny - nie mówmy tu o jakimś smrodzie czy coś w tym rodzaju, pamiętajmy że w uboju "gospodarskim" jelita przeważnie nie były tak dokładnie wyczyszczone jak jest to obecnie w zakładach nie wszyscy oczywiście lubią ten smak przywołując w podświadomości niedokładne czyszczenie mam nadzieję że troszkę rozjaśniłem wypowiedź :rolleyes:
-
słowo wyjaśnienia: ja mówię o odcinku kiedy wykonywano "babę", ty piszesz o kiszce , nie próbowałem osobiście ale robiły wg. tego przepisu (z programu) dwie osoby znające temat :wink: i nie było ani jednej pochlebnej opinii (kilka osób) , ot dla kogoś znającego doskonale ten wyrób, dodatki typu kasza manna są nie do przyjęcia, a i sam Makłowicz jakoś nie miał zachwyconej miny przy degustacji no i droga khalino - nie doszukuj się uszczypliwości :wink: Co do opracowania cytowanego przez Ciebie jest on jak najbardziej w porządku i jest to właśnie typowy"czysty" przepis - jedyne co można dodać, to to że najlepszy jest boczek wędzony
-
ciekawostką jest że czarne można kupić pod warszawą :shock:
-
Był kiedyś odcinek programu Makłowicza, w którym to właśnie zwyciężczyni z roku... (nie pamiętam którego :blush: ) prezentowała swój "mistrzowski" wyrób - niestety trzeba powiedzieć otwarcie że to "coś" nie miało prawa nazywać się prawdziwą "babą" z tamtych okolic, gdybym wykonał ją wg. tego przepisu i zaserwował "swoim suwalszczakom" , wygnali by mnie precz :rolleyes: zapewne głównie przyprawy :wink: a w "środowisku" twierdzi się że najlepiej smakuje z piekarnika/pieca tradycyjnego (opalanego drzewem) natomiast jeśli chodzi o jelita to niektórzy preferują do "kiszek" takie nieco mniej dokładnie oczyszczone - wtedy faktycznie smak jest wyraźny
-
To zaiste dziwne że wszyscy domownicy tak reagują na peklosól- sam mam w domu alergików ale żeby wszyscy na to samo :shock: ? W każdym razie jeśli chodzi o mięso drobiu to i tak kolorystyka się nie poprawia od peklosoli a do innych mięs możesz dodawać cukru , który ma właściwości "wspomagające kolor" - ważne aby rygorystycznie przestrzegać higieny - cukier=pożywka dla bakterii powodzenia
-
Tadzio - wersja awaryjna to 30% śmietana z woreczków - masło i tak lepsze wychodzi niż przemysłowe (oczywiście zależy od tego z jakiego zakładu ta śmietana pochodzi)
-
dzięki za zaspokojenie mojej ciekawości :lol: :grin: a już tak na poważnie, to pytanie zadałem też dlatego że mogą trafić w takie miejsce osoby "świeże" i dlatego uważam że należy o odstępstwach od zwyczajów wspominać w opisach (a przyznasz że "surowa biała" na peklowanym mięsie to odstępstwo)
-
Sobol - bazą jest przepis: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=666
-
Irku - zależy też czym będziesz zasilał, gaz sprzedawany u nas rzadko jest dobrej jakości (za dużo butanu), np. kolega Ligawa pokazywał kiedyś jak czysto palą się palniki w jego wędzarni - ale to inna rzeczywistość :mellow: (u nas można zastosować czysty propan) Co do jakości wędlin po "gazie" to zdania są podzielone - zrób mały test, nachyl się delikatnie nad palącym się płomieniem kuchenki i "pozażywaj" tych spalin, a potem zastanów się czy chcesz mieć ten aromat w wędzonkach Nie znam szczegółów konstrukcyjnych, ale mam wrażenie że spaliny w komorach przemysłowych nie docierają do wędzonek
-
Tomuś - czemu peklowałeś? - wszak "biała surowa" to produkt tradycyjnie nie peklowany :rolleyes: Ja przed świętami nie bardzo mam czas, więc już jestem po białej (zamrażarka :blush: :blush: ), a przy okazji "zawisło" też parę kilo surowej suszonej "w marcowem wietrze" :lol: (ta już na peklosoli)
-
Mamut - ja radzę Ci abyś jednak uwzględnił problem skroplin w swoim projekcie, zobaczysz że jak Cię wciągnie to i zimowe wędzenie będzie normą, po zatym nawet w lato jeśli będzie akurat padał deszcz to będzie tyle wilgoci że ho,ho. irek-74 - poza dużą mocą, to zwróć uwagę na fakt że tym urządzeniem będziesz osuszał wędzonki spalinami gazu
-
Olu - już było powiedziane że te substancje działają wspomagająco, stosując saletrę czy nitryt nie można też bezkarnie lekceważyć czystości sanitarnej, Kiełbasy można robić z powodzeniem tylko na soli, a po dodaniu cukru także uzyskuje sie czerwony kolorek,jednak jest też druga strona medalu - cukier jest doskonałą pożywką dla bakterii :mellow: Skoro więc nie przeszkadza Ci szary kolor wyrobów nie ma potrzeby stosowania saletry czy peklosoli
-
no właśnie , chodziło mi o precyzyjne tłumaczenie wykonania, bo jak wiadomo mogą wystąpic różne subtelności :rolleyes:
-
oj, oj ... wielu na tym forum zyskało i tej wiedzy! - w każdym razie zawsze można liczyć na pomoc Kornelio - na Oliwce napisałaś: wiedz że podejrzenia Twego dziecka były bezpodstawne :wink: , wprawdzie nie wiem dlaczego nie mogliście zarejestrować nicka Danuśka, bo ani nie ma takiego w spisie ani też nie ma znaczenia składnia czy użycie małych/dużych liter lub polskich znaków.. w każdym razie witaj i chłoń wiedzę... :grin:
-
Pomimo że mamy dość odpowiadania w kółko na te same pytania, należy zachęcić po zganieniu nowego użytkownika do zagłębienia w treść forum i strony, dlatego też drogi chłopie z warmii podaj w wypowiedziach choć jednego linka lub nie pisz wogóle A Tobie Olu odpowiem na zachętę: Saletra to azotan a w peklosoli jest nitryt (czyli azotyn) tak w skrócie, w procesie peklowania saletra rozkłada sie do nitrytu i to on działa na mięso dlatego peklosól działa od razu (nie jest potrzebny czas do wytworzenia azotynu) Użycie tych substancji nadaje czerwoną barwę wyrobom (choć np w kiełbasach można stosować cukier) ale też wspomaga działania zabezpieczające przed Clostridium botulinum czyli bakterii wywołującej botulizm ( zatrucie jadem kiełbasianym ) Nie demonizuj tak peklosoli - zapewne więcej wprowadzasz tych substancji z warzyw, owoców itp. , ale dla własnego sumienia możesz mieszać sól i peklosól w różnych proporcjach (np. pół na pół) /viewtopic.php?p=7134#7134
-
Maszynka elektryczna ZELMER 586 - gdzie dostać sitka?
abratek odpowiedział(a) na nemrod temat w Maszynki do mięsa
Polecane miejsce http://www.sitka.com.pl/ 4 i 8 to trochę mało :mellow: -
Fajnie by było aby ktoś to dobrze przełożył na nasze :rolleyes: - taki przepis był poszukiwany przez parę osób
-
Robię schab a`la łososiowy i zawsze smaruję go żółtkiem (ale tyko schab!), czynie to po ocieknięciu i lekkim osuszeniu, następnie jeszcze podsycha przed wędzeniem, zółtko nadaje lekko błyszczącej powierzchni (poza odrobiną koloru)
-
Fotki najlepiej przesłać do Maxella na pocztę, a On umieści je w galerii na stronie głównej www.wedlinydomowe.pl można też dołączać je do postów na forum, korzystając np. z linku do serwisu fotosik.pl ( dostępny podczas pisania posta )
-
Witaj i korzystaj z wiedzy :grin: Podeślij jakieś fotki (wędzarnia , wędzonki etc.) Pozdrowienia (także dla szanownego Taty)
