konrad1212, moja propozycja:
-przetrzymaj dzika w skóry przez kilka dni
- na farsz wiążący tylko mięso z goleni i zawierające ścięgna, nigdy tłusta łata i byle jakie kawałki(krwawe, grube ścięgna).
-po rozmrożeniu zapekluj przez kilka dni np. 4 lub więcej
-mieszanie, aż masa osiągnie bardzo dobrą kleistość.
-radzę zakupić termometr by móc, określić temperaturę jaka powinna być osiągnięta wewnątrz batonu oraz w czasie pieczenia. Drugi termometr do wędzarni aby kontrolować temp. pieczenia.
Zacznij dodawać mięso wieprzowe np. z łopatki, które jest bardziej kleiste. Pozwoli to, zwiększenie smakowitości wyrobu oraz zwiększenie wiązania całego farszu.