Skocz do zawartości

EAnna

Moderatorzy
  • Postów

    12 686
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Treść opublikowana przez EAnna

  1. W stosunku do normy "zniknął" Ci 1 kg mięsa. Przyczyn zapewne jest kilka: trochę mięsa pozostało w kolanie nadziewarkimięso mogło być nastrzykiwanedłużej wędziłeś niż Ci, którzy układali normy dla "16"dałeś przez pomyłkę mniej wodypodjadałeś surowy farsz inne, nie wymienione
  2. Łącza... Czyli w stylu : "zrób mi pan laske "
  3. Co to są "lacze"? Piękne wędzonki Spróbuj peklować dwa tygodnie a zobaczysz różnicę
  4. Ja tam widzę 4,5kg - konkretna pojemność No i mandolina jest
  5. Jak dużą masz praskę? Mógłbyś proszę wstawić zdjęcie?
  6. Dziękuję, o to właśnie mi chodziło
  7. Czy wcześniej obgotowujesz grzyby z odlewaniem wody?
  8. W jakiej zalewie robisz takie grzyby?
  9. Ja też nie
  10. Klopsiki poddaje się niezwłocznie obróbce termicznej. W przypadku farszu kiełbasianego do tego momentu jest długa droga Zakażenie mięsa następuje zawsze od powierzchni. Stężenie peklosoli na mniejszej powierzchni jest większe i lepiej zapobiega rozmnażaniu patogenów.
  11. To jest prawidłowe postępowanie. Mięso mielone a później peklowane to idealne warunki do rozwoju bakterii. duża powierzchnia zmielonych cząstek bez zabezpieczenia styka się z maszynką, rękami, naczyniami, mieszadłamiprzy bardzo świeżym mięsie zapewne różnicy się nie odczuje, co nie znaczy, że jej nie ma.
  12. EAnna

    Wariacje bila72

    Jak to klimatycznie robisz
  13. A to dlaczego? Proszę nie oceniać sytuacji z dzisiejszego punktu widzenia. Wszystko zmieniło się bardzo dynamicznie i to na niekorzyść, czego żaden prorok nie był w stanie przewidzieć. Nigdy dotychczas z powodu grypy sezonowej (a na to ew. wyglądało) nie odwoływano imprez. W czasie zlotu wszystko było czynne; ruch na Krupówkach normalny, czynne wyciągi i termy. Osobiście cieszę się, że mogłam jeszcze wziąć udział w tak wspaniałym zlocie, bo jako osoba w pewnym sensie podwójnie zagrożona mogę nie dożyć następnego spotkania z przyjaciółmi. Nieprawdziwa informacja o tak dużej randze i to już w stanie epidemii, nie powinna była mieć absolutnie miejsca . Ekspresyjna reakcja Maxella wcale mnie nie dziwi i mogłaby wystąpić w stosunku do każdego uczestnika forum niezależnie od jego pozycji i zasług, również do mojej osoby, gdybym zaliczyła taką wpadkę . Z każdej jednak sytuacji jest wyjście, należy temat wziąć na klatę i przeprosić. Przy tym ujął mnie swoją dobrocią i łagodnością Krystian, którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Mam cichą nadzieję Krystianie, że w przyszłym roku zaliczymy razem niejedną knajpkę na Krupówkach
  14. Pieprz możesz namoczyć w małej ilości wody na noc i sprawdzić stopień twardości. Prawdopodobnie wiele zależy od tego, jakim pieprzem dysponujemy: czarny, biały czy kolorowy. Wodę dolej do wsadu i wmasuj.
  15. Ale nie "jak pergamin". Najbardziej chodzi o tę rosę. Powierzchnia (szczególnie kiełbas) powinna być leciutko klejąca, wtedy nie tworzy się sucha skórka pod jelitem a wędlina dobrze łapie kolor.
  16. Można dodawać do jedzenia ale rzadko i niewiele, ponieważ koty mają po wątrobie sra_kunię Można dawać grubo zmielone zarówno świeże jak i uprzednio przemrożone Serca wołowe, nerki (należy wyciąć z nich miedniczki) wp, płuca Nie mam doświadczenia ze skarmianiem suchego mięsa. Zazwyczaj kupowaliśmy powyższy asortyment w większej ilości, potem było wszystko mielone na grubym sitku (bez wątroby) i robione porcje na jeden dzień. Takie porcje szły do zamrażalnika. Kotki dostawały też od czasu do czasu surowe jajka. Ale wypijały same żółtka. Obie kotki żyły w zdrowiu po 24 lata. Odeszły ze starości. Obie sterylizowane. Nie wiedziałam o gotowej karmie mięsnej, o której pisze Maxell. Na pewno jest to wygodna opcja.
  17. EAnna

    Radek robi.....

    Ach, Radku, ładnie u Ciebie zarówno z prawej jak i lewej strony
  18. Pierwsza kiełbasa to zawsze wyzwanie i trochę stresu. W dodatku takie "pierwszy raz" zawsze się pamięta tym bardziej, jak dobrze wyjdzie i jest smaczna
  19. Czyli coś się zmieniło. Kiedyś mocno się nakombinowałam i w końcu kupiłam na zamówienie. Mam od tego samego producenta
  20. Korzeń goryczki - gentianae radix.
  21. Ta mieszanka została opracowana z intencją uzyskania przyprawy ostrej a nie aromatycznej. To miał być pierz !!! kolender 26,6% kminek 8,8% gorczyca biała 17,6% gorczyca czarna 17,6% czarnuszka 6,6% chrzan (suszony) 17,6% pieprz kajeński 4,3% majeranek 0,9% goryczka 0,04% Wytłuściłam składniki odpowiedzialne za tę właściwość mieszanki. W czasach, w których była produkowana, nie było "innych producentów". Mieszanka jest jednak znakomita pod warunkiem, że zdobędziemy goryczkę, o którą nie jest łatwo.
  22. To jest rzecz, której doświadczyłam kilka dni temu . Fermentowałam salami z dzika ; kultura Lyocarni SHI-59 (Staphylococcus xylosus, Pediococcus pentasaceus, Lactobacillus plant.)temp. fermentacji 23 st.Cglukoza 3g/kgpH farszu po nabiciu 5,3Po 24h pH spadło aż do 4,7 Zapomniałam o tym podwyższonym poziomie glikogenu i nie spodziewałam się tak szybkiego zakwaszenia, chociaż powinnam wyciągnąć wnioski z tego niskiego, startowego pH. Ale coś mnie zaćmiło, że nie przeanalizowałam tego parametru. Nie tyle martwię się o końcową kwaśność co o słabą aktywność Staphylococcus i słabą manifestację aromatów.
  23. ten słynny przepis podawany był na forum wielokrotnie. Między innymi TUTAJ
  24. Wątróbkę można moczyć w mleku przez dobę. Można też zalać oliwą z przyprawami i odrobiną soku cytrynowego. Taką wątróbkę przechowuję w domu 3 dni.
  25. Fantastyczna, kultowa lektura Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy... Przepis nr 59 to gęś peklowana wędzona na zimno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.