Po osuszeniu wędzenie:Minimum 2x12h lub lepiej: 4x6h, można dłużej w niższych temperaturach. Temp. do 25st.C. Zapomnij o parzeniu. Polędwica parzona to polędwica stracona. Po peklowaniu np. 3-4 tygodniowym taka polędwica rozpływa się w ustach. Ale z długim peklowaniem to trzeba być ostrożnym :wink: [ Dodano: Wto 25 Paź, 2011 19:08 ] Gdybyś wędził całą szynke z kościa to tak.Ligawa wędzi niewielkie, zgrabne kawałki polędwic. Wiele razy robiłam wg jego przepisu, a w zasadzie zawsze :lol: i polędwice są pierwsza klasa. Te 2x12h to minimum. Niedawno wycięłąm z combra sarny ten najlepszy kawałek i w ten sposób, z powodzeniem go uwędziłam.