Skocz do zawartości

EAnna

Moderatorzy
  • Postów

    12 686
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Treść opublikowana przez EAnna

  1. W którym dziale gazetkowym jest ta nadziewarka?
  2. EAnna

    Super Kalendarz 2012

    Czy 4szt dla mnie jeszcze będą? J. tak to zaraz robię przelew
  3. Po osuszeniu wędzenie:Minimum 2x12h lub lepiej: 4x6h, można dłużej w niższych temperaturach. Temp. do 25st.C. Zapomnij o parzeniu. Polędwica parzona to polędwica stracona. Po peklowaniu np. 3-4 tygodniowym taka polędwica rozpływa się w ustach. Ale z długim peklowaniem to trzeba być ostrożnym :wink: [ Dodano: Wto 25 Paź, 2011 19:08 ] Gdybyś wędził całą szynke z kościa to tak.Ligawa wędzi niewielkie, zgrabne kawałki polędwic. Wiele razy robiłam wg jego przepisu, a w zasadzie zawsze :lol: i polędwice są pierwsza klasa. Te 2x12h to minimum. Niedawno wycięłąm z combra sarny ten najlepszy kawałek i w ten sposób, z powodzeniem go uwędziłam.
  4. EAnna

    Przywitanie

    Piękne, miłe dla ucha przywitanie. Życzę samych udanych, aromatycznych zadymień
  5. Przy umiejętnym pomanewrowaniu talerzem można to powietrze wypchnąć. Oczywiście wszystkie inne sposoby podane przez kolegów posłużą temu samemu celowi bardzo skutecznie.
  6. EAnna

    Co macie dziś na obiad?

    To jest inaczej mówiąc kapusta zagęszczona zasmażką. Zasmażka to podrumieniona na tłuszczu mąka, rozprowadzona następnie zimną wodą i zagotowana. Taki "budyń" ma specyficzny smak i aromat. Jeżeli w ugotowanej kapuście jest sporo płynu to należy jego część wystudzić i nim rozprowadzić uprażoną mąkę. Zasmżkę dodajemy do ugotowanej kapusty aby ja zagęścić. W ten sam sposób zageszcza się niektóre zupy.
  7. EAnna

    Nasze wyroby

    Na to mi niestety wygląda. Kolor farszu jest trochę zmieniony i dosyć odbiega od koloru mięsa krajanego. Kiedyś miałam taki przypadek i kiełbasa poszła cała do bigosu. Mogę się jednak mylić bo oceniam wyłącznie po zdjęciu :???:
  8. Czyli jaka? U mnie ok. 3st.C w nocy, 12 w dzień :smile:
  9. Na halach mięsnych sprzedaja w detalu drobne mięso kwalifikowane jako IIA i IIB. Zalecałabym jednak ostrożność bo jest to "przegląd tygodnia" i zawiera często stare, zawieruszone kawałki. Sama miałam taka wpadkę, gdy użyłam takiej dwójki do kiełbasy i w efekcie wystąpiła fermentacja we fragmentach kiełbasy drobno zmielonych.
  10. nemo19788, wielkie brawa, tradycja żyje w narodzie i tak ma być :!: :clap: :clap: :clap: Czy doszłaś do tego, dlaczego masz za suchą szynkę? W jakiej temperaturze parzysz?
  11. celem ma być końcowa wydajność. Może ta szafka na balkonie będzie najlepsza? Jaka masz teraz temperaturę na tym balkonie? Jeżeli otworzysz drzwiczki szafki i całość przesłonisz firanką to przewiew powinien byc O.K. Zbyt niska wilgotność względna też nie jest wskazana bo kiełbasa obsycha po brzegach i robi się druga skórka. W czasie suszenia kiełbasy zachodzą w niej również procesy biologiczne, decydujące o przebiegu dojrzewania i końcowym aromacie oraz smaku. Zbyt niskie temperatury lodówkowe nie sprzyjają takim procesom. Nie bez kozery podawana jest jako optymalna do suszenia temperatura 12-18st.C.
  12. Przyłączam się do powyższej opinii. Niepotrzebnie dodaje się węglowodany i w dodatku gluten :devil:
  13. Do wszystkich wyrobów pasztetowych dodaję imbir. Pasztetówki zawsze podwędzam.
  14. EAnna

    Radek robi.....

    No, Radziu, ale przywędziłeś :thumbsup: :clap: Czy to wszystko z "borniaka"?
  15. EAnna

    Przywitanie

    Witaj na forum i zadymiaj. Grupa Małopolska powoli ale systematycznie rośnie w siłę
  16. EAnna

    Zagadka

    Figury tylko pozornie sa takie same. Ta górna ma mniejsze pole powierzchni niż dolna. Przeciwprostokatne obu trójkątów w górnej figurze nie tworzą linii prostej. Czyli górna figura nie jest trójkątem.
  17. Podstawowy i obowiazkowy podręcznik to Akademia DZIADKA: http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka No, uboju nie musisz studiować ale produkcja poszczególnych wyrobów - cały asortyment - to wykłady MISTRZA :!:
  18. Tyle, to ja sama mieszam mimo, że mam słabe ręce i swoje lata :grin:
  19. Zapisz się na kurs podstawowy domowego masarstwa. Nie będziesz żałowała; wręcz przeciwnie :grin:
  20. Z Twojego opisu wynika, że nie udało Ci się uruchomić komory, co wcale nie jest równoznaczne z uszkodzeniem elementów jej sterowania lub el. wykonawczych. Może to być zupełnie banalna sprawa i ktoś, kto ma pojęcie o układach sterowniczych i dobre chęci mógłby Ci pomóc. Poszukaj w okolicy jakiegoś automatyka z utrzymania ruchu okolicznego, większego zakładu i z takim gostkiem pogadaj. Jak lubi swój fach to może się zgodzi bo dla takich ludzi taka robota to wyzwanie. Wysłałam Ci info na PW.
  21. Proponuję zastosowanie gazy opatrunkowej. Kawałak sera zawijamy jak cukierek i wędzimy na wisząco. Proszę zawijać tylko dwa razy aby gazy było jak najmniej i dobrze dochodził dym. Również serki uformowane w oscypiorkach można tak wędzić. Temperatura dymu powinna być jak najniższa. W wyższej, dobre, plastyczne sery deformują się i płyną.
  22. EAnna

    jacekn różne wyroby

    Ładne "trochę". Jak tę kiełbaskę przyprawiałeś? Szkoda, że zdjęcia są słabe i nie widać szczegółów :sad:
  23. EAnna

    Przywitanie

    jpi, witaj na forum i czuj się tu dobrze :smile: Wymieniłeś tyle wspaniałych aktywności a zapomniałeś o wędlinkach domowych... :wink: Myślę jednak, że i na nie przyjdzie czas. Życzę samych udanych wyrobów.
  24. EAnna

    Wyroby zbig3133

    Jak dobrze dojrzeje w lodówce (trzeba jej dać szansę) to wystarczy gryzienie :grin: ; prawie rozpływa się w ustach. Przetrzymałam kawałek w lodówce, zawiniety dobrze w pieluchę i odkryłam nowa jakość... Ten kawałek, o którym piszę, przeleżał kwartał albo i dłużej. Pielucha była lekko wilgotna, polędwica nieznacznie ale równomiernie podeschła.
  25. Początkujący z definicji jest początkujący. Powinien się uczyć i przestać być początkujacym. Tak z 55 lat temu, gdy jako dziecko pilnie podglądałam "świniobicie", mój ojciec wytłumaczył mi prostymi słowami: mięso na kiełbasę - żeby była dobra - należy posortować. Chude i miękkie kroimy w kostkę, tłuste siekamy przez maszynkę średnio, chude i twarde siekamy drobno. Ścięgna odrzucamy. W przeciwnym wypadku w zębach będą "dziady". Czyż nie była to klasyfikacja mięsa? Z prawdziwą klasyfikacją mięsa spotkałam się dopiero na tym forum. Jej przydatność jest nie do przecenienia. Zrozumienie, że w każdym handlowym elemencie są przeważnie kawałki mięsa w różnych klasach jest banalnie proste, wręcz intuicyjne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.