Początkujący z definicji jest początkujący. Powinien się uczyć i przestać być początkujacym.
Tak z 55 lat temu, gdy jako dziecko pilnie podglądałam "świniobicie", mój ojciec wytłumaczył mi prostymi słowami: mięso na kiełbasę - żeby była dobra - należy posortować.
Chude i miękkie kroimy w kostkę, tłuste siekamy przez maszynkę średnio, chude i twarde siekamy drobno. Ścięgna odrzucamy. W przeciwnym wypadku w zębach będą "dziady".
Czyż nie była to klasyfikacja mięsa?
Z prawdziwą klasyfikacją mięsa spotkałam się dopiero na tym forum. Jej przydatność jest nie do przecenienia. Zrozumienie, że w każdym handlowym elemencie są przeważnie kawałki mięsa w różnych klasach jest banalnie proste, wręcz intuicyjne.