Przepis w środku grillowego sezonu !!!, dziękuję w imieniu potencjalnych naśladowców. Ciekawa kiełbasa i wcale nie taka prosta, jak wynikało z zapowiedzi Bogaty skład: różnorodne mięsa wp + wołowina + sery oraz przyprawy na pewno dały znakomitą kiełbasę Zastanawia mnie co zadecydowało o jej pikantności: ser, czy też dodatek cayenne; a może i jedno i drugie Na serze ghost pepper jest rekomendacja zastosowania 10-15%. Tutaj zostało użyte 22% !!! Po analizie składu wnioskuję, że kiełbasa jest dosyć chuda jak na zastosowanie grillowe. Jednak jest pewien myk, który z pewnością skompensował dość skromne (IMO) ilości tłuszczu, mianowicie sposób parzenia. Proszę zauważyć, że wszystkie chude, delikatne mięsa zachowały wszystkie swoje soki, bo zastosowana temperatura była za niska do obkurczenia włókien kolagenowych, jednocześnie długi czas parzenia i mielenie spowodowały ich rozluźnienie. (Ponadto uważam, że w takich warunkach parzenia wytrzyma większość twardych serów i zachowa kostkową formę) Ten sposób parzenia kiełbasy warto powtórzyć aby ocenić jego zalety. No cóż, nie będę oryginalna jeżeli napiszę, że degustatorom "Zytniej", "Wyborowej" , "Vistuli" zazdroszczę zagrychy Co do szynkowej - idealnie nabita i uparzona "w punkt" ! Wielkie brawa dla wykonawców !!!