Skocz do zawartości

arkadiusz

**VIP**
  • Postów

    13 330
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez arkadiusz

  1. Ja robię z samą podpuszczką i też mam dziurki.Nawet się cieszę ,że są. :grin:
  2. I całe szczęście
  3. Tak sądziłem.Ja go nie zrobię bo boczuś musi być miękki dla mojego podniebienia
  4. A wiesz ,że da się tylko nie w naszych przydomowych wędzarniach.Ostatnio oglądałem program " Jak to jest zrobione" i pokazywali proces produkcji boczku wędzonego w USA.U nich to się nazywa bekon choć koło bekonu to to nawet nie leżało.W skrócie wyglądało to tak, że płaty boczku trafiały do komory gdzie były przez pewien czas oblewane ekstraktem dymu wędzarniczego a potem na taśmociągu do bardzo dużej kuchenki mikrofalowej , która je podpiekała.Cały proces był zmechanizowany i zaprogramowany. Chciałbyś to jeść bo ja nie.Wolę swoje. :tongue:
  5. Na tu już nic nie poradzimy.Musi to robić metodą prób i błędów chyba ,że ktoś bardziej doświadczony pokaże mu w czym rzecz.Niestety nie da się to matematycznie określić.
  6. Dodam ,że lekko dymić.To nie parowóz :wink:
  7. Ryb nie ma :sad: .Deszcz pada z małymi przerwami :devil: .Nic innego nie pozostało jak iść na grzyby. :grin:
  8. Nic dodać nic ująć.Bardzo ładne wędzonki. :clap:
  9. Już nie masz wyjścia.Ja te serki do wędzenia zawijam w jedną warstwę folii celulozowej i potem w siatkę.Trzeba wtedy nieco dłużej wędzić ,ale nie ma tego problemu o którym piszesz.
  10. Ja bym zrobił jej ramiak.Byłaby sztywniejsza i deski tak nie będą się kręcić.Co do wędzonek to słabe zdjęcie i przekrojów brak. :sad:
  11. Dlatego pisałem żebyś nie odciskał tylko dał mu się odsączyć samemu. A lubisz wiórowaty ser?
  12. Mogą na zewnątrz.Nic nie płucz.Ja podgrzewam raz do 37C.Potem tnę skrzep ,czekam aż opadnie( 15 min), na sitko i odsączam 8h.Kroję odsaczony skrzep na pół ( po ok. 0,8 kg każdy) i nie formuję ,same się formują w folii i w siatce w trakcie wędzenia.Garnka ze skrzepem w nic nie owijam.
  13. Za długo.Wystarczy na 1-2h w temp. pokojowej przed wędzeniem Ociekanie przeprowadza się na kijach albo na kratach a nie w wiadrze.Rozwiesza się wędzonki w temp. 4-6C przez 12h.
  14. I jeszcze moja rada.Nie przykrywaj tej beczki.Jak miałem beczkę to wędziłem zawsze na otwartej.Jeśli już musisz przykrywać to użyj worek jutowy.Z prezentowanych wędzonek i opisu wnioskuję, że źle osuszasz.Nie wędzimy ,ani nie osuszamy na czas.Wędzonki wyjęte z lodówki po ociekaniu powinny przed włożeniem do wędzarni trochę się ogrzać w temp. pokojowej.
  15. To tak na szybko przeczytaj pkt.1 i 2 http://wedlinydomowe.pl/sery-domowe-maslo-i-nabial/sery-miekkie
  16. Rybek co prawda na razie nie ma, ale za to grzybki na zupkę w sam raz. :grin: :thumbsup:
  17. No ja jeszcze nie próbowałem ,ale wszystko przede mną :grin: Na szybko tak ,ale z klasyfikacją. :wink:
  18. Yerba.Wszystkiego najlepszego.100lat :grin: :grin:
  19. Jaki sarkazm :grin: Myślałem ,że skorzystasz z wyszukiwarki a nie pójdziesz na łatwiznę :grin: .Zapytałem nie bez kozery.Gonzo Ci już odpowiedział tylko nie napisał ,że: WĘDZIMY DREWNEM SUCHYM.To jest moja rada.O wodzie w czasie wędzania bym zapomniał.
  20. A mówił wujek w jakiej wodzie moczyć.Rzeczywiście świetna rada. :devil:
  21. Za dolewanie wody do paleniska to bym Cię delikatnie mówiąc za j.....ja powiesił :grin: Wędzimy drewnem suchym do 25% wilgotności.Można w czasie wędzenia użyć 1/3 drewna świeżo ściętego dla uzyskania większej ilości dymu,ale paleniska nigdy nie zalewa się wodą
  22. Kiełbaska tłuściutka z lekkim podciekiem :wink: .Coś dla mnie :thumbsup:
  23. Dziadek teoretyzuje a ja widzę, że trochę przysnąłeś albo się lekko zaczytałeś :grin:
  24. arkadiusz

    Dziadkowe wyroby.

    To ja tez zapytam.Czy to mięso było sklepowe?. Mogłeś trafić na tzw.rzadkie mięso.Z tego co pamiętam to po zauważeniu wycieku należy takie mięso na kilka sekund zanurzyć we wrzącej wodzie i dalej wędzić.Podobno pomaga, ale nie sprawdzałem bo nie miałem takich problemów.Jeśli mięso było z uboju gospodarczego to przyczyną mogła być wysoka temperatura w czasie uboju i złe schładzania mięsa co skutkowało obniżeniem pH. i słabym wiązaniem wody. Przyczyną wycieku termicznego może być też zbyt niska zawartość soli w mięsie.
  25. arkadiusz

    Dziadkowe wyroby.

    A po co ta folia?.Ma być bardziej soczyste, czy mniej owiane dymem?.Folia powoduje mniejsze nasycenie dymem a co za tym idzie dłuższe wędzenie, ale również niedoświadczonym może pomóc w otrzymaniu odpowiedniego koloru.Z mojego doświadczenia z folią wynika ,że owinięcie folią nie nadaje większej soczystości wyrobom wędzonym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.