Maciekzbrzegu

Ze ledwo ją widzisz w komorze - to maks dymu , minimum na jest dym widać go Dym ma przepływać przez komorę

Weterynarz

Wszystkim Sibaską I Sibą ich Rodziną Przyjaciołom życzę Zdrowych Pogodnych świąt Bożego Narodzenia super zabawy na Nowy Rok MaciekzBrzegu

Nie ????.Ale fasolka po bretonsku to chyba nie jest?.????

Heniu w takie zimno na dworze ❄⛄to tylko piersiówka a tu stół niepotrzebny. Chyba dlatego nie odświeżony????. Zresztą co ja Ci będę pisał ????

Chyba miał parę "osobowości-żyć" na forum. Maxell padał parę nicków.

Ja to póki co to jakichś wielkich ilości kabanosów nie robiłem. Nie miałem problemu z pękaniem czy ich nałożeniem jelit, ale rozplątanie ich o matkocórko.

W tradycyjnych nawet nie chodzi o tą wodę co o to aby nie było Gatunki mięsa i sposób mieszania też są temu podporządkowane. Ale jak smakują i są czemuż nie . Bardziej tu chodzi aby wiedzieć jakie są modyfikacje wyjściowego przepisu i na co mają wpływ . I jak zwykle tym co wiedzą te uwagi są niepotrzebne , a tym co nie wiedzą może się przydadzą

A Państwo czy Rząd nie robi przeglądu co i gdzie jest potrzebne i w Kozich Wólkach (z całym szacunkiem) mamy 500 Policjantów a w Warszawie 2 .(bo jest na W) PS jakie ofiary na moście se nawet kolana nie obtarł tylko zaraz stanął , a w Beskidzie wendzok sie spalił a kilka straży było Jak to mówią koniec tematu .

Maxell tak ale jak jesteś oceniany czy jesteś potrzebny? i może starczyło by z 20 strażaków 10 policjantów 20 ratowników medycznych a jest dwa razy więcej? A prace federalna/państwowa muncypialna/samorzadowa jest bardzo szanowna i pożądana bo jest dobra. U mnie w mieście nie dostaniesz pracownika do prywatnego biznesu za 2,5 tys pełno ogłoszeń wisi, ale za 2,5 tys do samorządu bez układów się mię dostaniesz na jedno miejsce jest nastu chętnych. Popatrz inaczej praca/służba w wojsku była i jest w Polsce pożądana wręcz marzenie , w Policji chyba była bo teraz mają chyba wakaty w Straży chyba też należała do dobrej w Pogotowiu to raczej chyba nie.( i podobnie jest na świecie ) To ja szanujesz i pokazujesz że jesteś potrzebny

Nie chcem mieć kłopotów to tematu nie pociagnę. Macie rację. Myliłem się Ps Jedna służba jedna karetka to rozumiem ale kilka.

Nie wiem jak jest ale rodzina kumpla robi u szeryfa i u nich tak jest. Oczywiście nie jest to oficjalnie. Oficjalnie to dbałość o zdrowie bezpieczeństwo ład i porządek itd.???? Ps Pewnie na początku służyby ideały są ważne ale z upływem czasu pragmatyzm przeważa.

Ale każdy pisze ze brał udział w akcji i... stow bierze. Marku musisz iść z duchem czasu i postępu. Byłem w USA na mości bruklinskim się wyj .. cyklista były dwa radiowozy + karetka + straż i pytam kumpla po co. A on spoko każdy w raport wpisze "brałem udział w akcji"i kasa leci. tak że możesz być dumny stantandart Europy i Świats zagoscil w Beskidzie ????????

Słodziak Ładny. Trochę włochaty, nie będzie mu u Was za ciepło. Co za rasa? Że zdjęcia trudno rozpoznać bo to szczeniak, czy owczarek australijski pospolity. Ps Jak postawił ???? do góry nogami to znaczy teraz jest półkula północną ???? u Was ????. Tak one to potrafią co więcej podporządkować sobie właściciela. Ale zasługują na to

-płuco pracownika silosu ? -robienie materiałów wybuchowych ?

Bo nie było nic innego lub było b.drogie (ja pamiętam starszych ludzi którzy wyciągnięte gwoździe prostowali - one były bardzo drogie nawet w niedalekiej przeszłości ) A beczka ? faskę? w co drugiej wsi był bednarz lub dwóch . A o nierdzewce to zapomnij to nawet ja pamiętam że to był rarytas a taki dojrzały młodzieniaszek jestem , nie jakiś tam wiekowy . Były emaliowane naczynia garki . Trochę się zmieniło teraz dębowa beczka to oznaka elegancji , kute gwoździe fakt dalej drogie, ale takie na kilo maszynowe to taniocha a naczynia z nierdzewki na kilo możesz kupić w markecie. Desek bym nie stosował do solenia bo to trochę proszenie się o awarię . Zwróć jeszcze uwagę że dawniej stosowano więcej soli + saletra i to chyba też tak od serca . Co drugi przepis mówi o konieczności moczenia

Szkoda zdrowia kup "se": tubowane i życie jest prostsze

Coś malej wiary jesteś w swoje umiejętności w swoje ego . "Nic się nie bać tylko ostro jechać z koksem a sukcesy same przyjdą "

Masz tam tz. Wikipedii napisane na zasolenie.Tylko jakie steżenie? Formalina też jest dobrym konserwantem. Tylko w spożywce chodzi o to aby było jeszcze bezpieczne dla konsumenta (to wyklucza stosowanie np formaliny do konserwacji) i "zjadliwe" (to wyklucza stosowanie stężeń soli w wyrobach gotowych tak powyżej ca kiełbasa, wędzonki 2 % dojrzewajace 5 %.) Jak wcześniej pisałem kiełbasa o 10 % soli jest nie zjadliwe to jak śledź solony prosto z beczki.

A żeby nie było nie neguje wiedzy doświadczenia i chęci dzielenia się nimi Arkadiusza Też z niej korzystam . . I to już na prawdę ETO w temacie .

No przecież poszłem se stąd

Jestem zawiedziony. Ale jak EOT to ETO

Arkadiusz a gdzie to napisałem?. Z Twojego toku wypowiedzi wynika że w kiełbasie, wędzonce peklowanej na sucho, sól mamy w postaci stałej. To oświeć mnie malutkiego jak to jest ze szynka jest słona w środku. Jak to jest ze ciało stałe przenika do środka mięsa, a jak jem kiełbasę to nic mi pod zębem nie chrzęści.Bo jak kładę mięso do kamiennego garnka czyli ciała stałego to nawet po dwóch dniach nic do mięsa nie przenika. Możesz zrobić doświadczenie posolić zasuszone mięso. Czy będzie ono słone po dwóch dniach w środku.?

A w kiełbasę to co mamy? . Zważywszy że mięso to ca.75% wody.????

Jeszcze kwestia stężenia. Kiełbasa z 10 % lub więcej soli byłaby lekki słona ????