Maciekzbrzegu
**VIP**-
Postów
4 773 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Maciekzbrzegu
-
A jeszcze. Ważna sprawa pniak do rąbania. Ma być duży ciężki i tak do wysokości pachwiny nie napisze j...no buce to lupie na ziemi Ja mam z dębu Oczywiście okazjonalnie porąbiasz prawie wszystkim, ale przy kubikach niuanse robią różnice
-
1 do czego siekierą 2 ergonomia 3 technika Ad 1 do rąbania ostra srednio lekka o małym kącie, do rąbania szczapek z polana lekka ostra o krótkim trzonku do łupania ciężka długi trzonek duży kąt tępa. Jak pniak większy zseczony tylko kliny i młot taki 2-2,5kg. Ad 2 jak dla mnie waga 1,25-1,5 kg ciężą nie popracuje długo.Jak spróbujesz popracować taką 2,5 kg parę godzin będziesz wiedział o co chodź.Jak pniak duży zsęczony kliny i młot w ostateczności piła. Ad 3 rąbiemy świeże bo najłatwiej, rąbiemy kloce od odziomka do czubka szczególnie jak jest zsęczonyc bo o prostych przekroju to idzie szybko "czytamy" drewno walimy tam gdzie najłatwiej w Tak mnie nauczyli starzy drwale. I się sprawdza. Miałem kilka różnych. Teraz używam do łupania siekierą 1,5 kg ostra mały kąt, długi trzonek + kliny i młot 2,5 kg. Do robienia szczapek 0,75 kg ostra mały kąt średni długi trzonek. Friskas dobra firma ale droga i bez przesady. Mam beznejnejmow. Łupiłem po 8 godzin a i 60 cm średnica buka.Filmiki z YouTube dobre ale drewno trochę przygotowane jak u Pstrowskiego ściana ja też tak potrafię pod film z wybranymi pniakami i przez 5? Minut Ps Wagi siekier mogę Ci sprawdzić bo mam na działce. Ale to są te przedziały. Parę próbowałe wag i tak wyszło najlepiej. Nie ma siekiery uniwersalnej.
-
Pewnie stres pierwszego widzenia. Z reguły za pierwszym razem człowiek myśli kombinuje a tu trzeba więcej wiary w siebie, choć podpytać i upewnić się nie zaszkodzi.
- 765 odpowiedzi
-
Na każdy kilogram mięsa ma być 0,4 litra wody + peklosól bez względu czy z nastrzykiem czy bez. Jak z nastrzykiem to z tych 0,4 l bierzesz do nastrzyku a tym co zostanie zalewasz mięso. Jak bez to zalewasz 0,4 l. W Twoim przypadku na 3 kg robisz 1,2 l i z tej ilości bierzesz 3x90 ml =270 ml. Do nastrzyku 3 kg zuzywasz 270 ml reszta tj 930 ml zalewasz po nastrzyku mięso.
- 765 odpowiedzi
-
Z tego co już w lodówce to będzie wędzonka z lodówki Z tego co masz w peklowaniu? wędzonka? kiełbasa? dojrzewająca. Co zrobisz to wyjdzie. Rozumiem że peklosol z ręki ale odważyłes, ba jak tak naprawdę z ręki to mogłeś przedobrzyć. I teraz pytanie jak odmoczysz to raczej wędzonka, dojrzewająca może wyjść za słona i wtedy tylko cieniej kroić
-
W tej półce cenowej nie kupisz nic lepszego. A rozwiązanie o którym pisze Andrzej jest znacznie droższe. Nasz forumowy kolego Zbój miał takową i odsprzedał. Nie pamiętam już powodów coś mu nie pasiło.Czyli spoko kupiłeś dobrze, dobry sprzęt i nic tylko działać.
-
Andrzeju tylko chyba takie rozwiązanie ma Mesla Dick a to cena x2 x4. Niestety. Dzięki @EAnna.
-
@EAnna to jest stojak na ręcznik papierowy?
-
Jak dla mnie koleżko, jak możesz dołożyć kilka złotych kup kwasiak taki aby od razu w zestawie były lejki z kwasówki. Oczywiście jak możesz dołożyć parę złotych.
-
To zależy czego. Krakowskiej to migiem a kabanosy to trochę czasu schodzi ????
-
Dzięki za info. Mam podejrzenie ale o tym jak sprawdzę
-
Widzę u EAnny nadziewarka stoi na blacie bez niczego. Nie "jeździ" Ci ona Anno po blacie? A też pytanie do innych mocujecie nadziewarkę do stołu blatu. Jak tak to jak. Czy wystarczą tylko te gumowe nóżki.Ja kombinuje z ściskami stolarskich. Ps Pawle do mojej 3 wchodzi 2,8 kg. Ale to jest od "kreski di kreski". Jak @Chudziak zostawi z pół lub więcej kilo farszu i nie naładuje pod korek to tyle będzie. To moim zdaniem choć pytanie nie do mnie.
-
Ja dla mnie Na litr "wchodzi" 0,9 farszu. Więc jak najczęściej robisz "na raz" bo przy zmianie asortymetu i tak musisz ładować od nowa 12-15 kg to 3l 12-25 kg to 5l 25 i więcej 7l i tak dalej Ta będzie tak max po 5 ładowań. Ładowanie to nie jakiś problem. 25-30 kg kiełbasy jednego gatunku to bardzo dużo jak na rodzinę 2+2. Licz tak 2 kg kiełbas/na miesiąc/na głowę. Więc jak robisz dla siebie 3l lub 5l powinna Ci spokojnie starczyć. Jak rodzina duża + szwagry sąsiady to bardziej 5 a może 7. Jak do biznes to wiadomo 10/15. 1.Jeżeli masz problem z ładowanie to pomyśl co dopiero będzie z mieszaniem ręcznym farszu przy większej ilości. Czyli następny wydatek-mieszałka. 2. Lepsza jest cała z nierdzewki. Więc może lepiej kupić mniejszą ale cała z nierdzewki?
-
Rum? Byle nie Stroh a jak już to mało. Bo mocno aromatyczny ????. Może być perfumeria. Kiedyś dawałem troszkę brandy. Smak ja wiem może ciut zmieniony. Raczej postrzegał bym w kategori jak ktoś lubi czemu nie
-
A co tam grunt że smakuje. Chyba "se" popełnie. Jeszcze nie wiem jak i jaki bo przepisów jest trochę ale chęci są.
-
Muski ale mnie nie przekonuj zgodnie z zasadą przekonanych nie musisz przekonywać, a to "a'la" to chyba? próba wytrącenia oręża tradycjonalistom. Znajomość starych sprawdzonych receptur, zasad jest cenna i stanowi wspominała podstawę do szukania nowych smaków, opracowywania nowych receptur, do rozwoju sztuki kulinarnej. Ps A sam przepis. Dobrze zaprezentowany . Takie przepisy lubię czytać, co więcej dąże do takiego stylu prezentacji swoich.
-
Tak patrzę czyli tytuł tematu "a'la wątrobianka z dzika wg EAnny " załatwił by sprawę. Ale nie wiem czy o te "a'la" "wg EAnny" warto było kruszyć kopie.
-
Przejrzałem swój wpis Winno być tak jak pisze Binio następnie jak straci ca 35 % +/-kwartał to pewnie już dobrze , Trzymałem i ponad rok ale nie bardzo wyczuwałem różnice z tymi kwartalnymi . Robiłem takie bez wora *jak nie miałem pakowarki i po 10 -14 dniach w lodowce były zacne . Także "worowanie" pomaga ale bez niego też można konsumować tak myślałem przyprawy można stosować czosnek suszony ( jak mam to daje miast świeżego ) daje więcej przypraw ale to kwestia gustu jak chcesz możesz sie pokierować przyprawami według tego przepisu https://www.wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-miesne/wedliny-dojrzewajace/775-schab-surowy-i-boczek-surowy-po-tyrolsku chodzi +/- ile czego aby nie przedobrzyć takie wielkości wyjściowe glukozy sacharozy nie dawaj
-
Może nie tak od razu . Bo po co ? Niekiedy jest bardzo pouczające dla autora przeczytać co się pisało w emocjach po tym jak one opadną . i na bierze się dystansu do sprawy . Co się chciało napisać , co się napisało , jak to zostało zrozumiane .
-
W sumie jak ma być suszony ? bo raczej nie dojrzewająca Jak dla mnie te temperatury są trochę takie dziwne . ? Jak pisał Redzed aby była dojrzewająca musi przejść temp 12-18 stopni pewnie w Twoich 10 proces też był tylko jak intensywnie ? a może wogóle ( nie masz posmaku surowizny takiego dobrze zapeklowanego mięsa ?) 22 na końcu jak dla mnie to nieporozumienie bo nie bardzo wiem czemu miało służyć.( mam wrażenie że masz przesuszoną skórkę ) i przetrzymanie w lodowce Chyba że zabrałeś się za konsumpcję a trzymać gdzieś trzeba . W worze vacum to rozumiem dla wyrównania wilgotności smaków i jako dalszy proces dojrzewania (to ma sens technologiczny ) Nie wiem czym się kierowałeś w swoim rozkładzie temperatur . Raczej dałbym (ale to moja sugestia jak dojrzewająca ) 10-14 dni peklowania 10-14 dni dojrzewanie w temperaturze 12-15 stopni do utraty wagi 35 % 10-14 dni w worze w lodowce tu może być dłużej tylko wydaje mi się ze nie bardzo widać różnice np kwartał pół roku czy rok Jak suszona to raczej suszarka tylko chyba wieprzowina to nie bardzo raczej już wołowina coś a'la beef jerky . Chociaż z drugiej strony może warto podsuszyć wieprzowinę i zobaczyć jak smakuje , tylko chyba powinna być tłuściejsza niż polędwica . ( jako dojrzewającą wyżej stawiam karczek ) . Nie wiem jak dla Ciebie ale 40 g/kg peklosoli jak dla nie trochę słono . bardziej 30-35 . Ale to kwestia gustu Ale jak na pierwszy wyrób wygląda fajnie
-
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Wyroby klasyka ziezielonego. Rzecz by można że to nowy stopień najwyższy jakości "ziezielone". Do dodatek sera nowe doświadczenie na niwie kiełbasofilskiej. Jak ser ostry o wyraźnym smaku to produkt może być ciekawy lub bardzo ciekawy, jak ser łagodny to pewnie mniej ale to domysły. A jak zbadasz znaczy się skonsumujesz to będziemy wiedzieć jaka rzeczywistość. -
A ja mam taką prośbę nie cytujcie całych postów. Po zbóju przez cecha jak mawia nasz klasyk ciężko się czyta. Fakt że z telefonu trudno wkleić fragment, ale pracuję w temacie. Ps Jak rozkminicie jak lub wiecie jak wkleić, to się podzielcie wiedzą. Ja skorzystam a i inni mniemam też. ????
-
Przyprawy to potencjalne źródło grzybów itp czyli skażenia mięsa Czyli lepiej z tego punktu widzenia dać do mięsa przyprawy po jego zapeklowaniu ( jak już jest zabezpieczone) . Z reguły w krótkim odstępie czasu następnie będzie wędzone , parzone, pieczone , schładzane itp czyli dodatkowo zabezpieczane . PS Tak mi się wydaję ale jak pisałem naturszczyk jestem A u mnie pani nie zmienia rękawiczek co więcej przyjmuje i wydaje w tych samych pieniądze Jak Pani raz za sugerowałem że coś nie tak . Pani "pal sześć" ale spojrzenie ludzi z kolejki bezcenne takie "ale menda się znalazła i czepia się " . Nic pora obiadowa się zbliża nie będziemy obrzydzać posiłku innym . Ps W tym sklepie już nie kupuje . Widocznie malej wiary jestem że moje perswazje wpłyną na zmianę podejścia
-
Pomoc dla Kolegi z forum
Maciekzbrzegu odpowiedział(a) na Maxell temat w Fundusz WB wsparcia w nagłych przypadkach
Trzymam kciuki aby Wszytko zakończyło się szczęśliwie. Pozdrawiam. Nie daj się chłopie -
Trochę tłuste.☺. Ale to kwestia gustu.Nie puścił/topił Ci się tłuszcz z karkówki boczku? Pewnie to też trochę kwestia wedzarni w mojej trochę trudno utrzymać 80-85 stopni. ????
