Skocz do zawartości

Maciekzbrzegu

**VIP**
  • Postów

    4 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Maciekzbrzegu

  1. napisz coś więcej , czy ma być przenośna czy możesz wybudować itp. Poszperaj po forum może elektryczna ?
  2. Maciek, przestań toż to "największa wędzarnia ogrodowa... hit" a to zmienia postać Chyba się załapie w sprzedaży jest 99932 sztuk . Jak potrzebujesz to dla Ciebie też starczy ale pośpiesz się
  3. Oj Bracie Siostro tyle tu na Forum negatywnych opinii o takim rozwiązaniu że nie będę powtarzał .
  4. teoretycznie tak po warunkiem że bałagan w domu bezcenny P.S Jak masz swój kącik kulinarny w domu to tak , ale w kuchni z doskoku to trochę to trudne
  5. Zgadzam się przy dłuższym okresie (też nie odmierzam ) przy takim krótkim peklowaniu (małe kilka dni) jednak bym odmierzał
  6. Nastrzykuje mięso po jednym kawałku zanurzone w roztworze w ktory będę peklował.
  7. Maciekzbrzegu

    Zapal świecę

    Wyrazy współczucia (*)(*)(*)
  8. Peklujemy zawsze w tej samej 4 +/-2 stopni max 8 stopni.Chyba że jakiś wyjątek, tz peklowanie turbo. (temperatura przyspiesza peklowanie, ale to są wyjątkowe sprawy i raczej awaryjne)
  9. Wydaje mi się Arkadiusz że swoją karkówkę prowadziłeś w swojej "komorze" wiec raczej byłeś pewny jakie masz pleśnie , więc nie było potrzeby ingerencji czyli . i wtedy @Binio1111 robi gdzie może W moim przypadku początkowo ogniska tej "zielonej" też były białe (podejrzewam że źródłem były przypraw ).
  10. Z tą pleśnią to tak nie do końca wiadomo . T.z. jaka to pleśń. Ale od początku : -zarodniki różnych pleśń występują naturalnie w środowisku , lub zostały sztucznie wprowadzone (np w lodowce miałeś sery pleśniowe, kiełbasy dojrzewające ) -w sprzyjających warunkach (temperatura , wilgotność , brak cyrkulacji powietrza ) następuje ich lawinowe namnożenie . -jeżeli jest to pleśń "dobra" to jest wręcz błogosławieństwem" dla wędliny "zła" "przekleństwem" -do czasu jak Redzed wstawił zdjęcie z nowojorskiego sklepu Włochów sprzedających wędliny dojrzewające , uważaliśmy że pleśń niebieska jest zła .. W tym sklepie było pełno kiełbas pokrytych niebiesko/zielonym nalotem . Więc nie kolor świadczy o "dobroci" pleśni a laboratoryjne badania -jeżeli chodzi o szkodliwy wpływ to nalot nie jest szkodliwy ale przede wszystkim to produkt przemiany tz. mitotoksyny (więc powierzchowne usunięcie grzyba nie załatwia problemu ) To tyle tytułem wstępu. Z mojego doświadczenia (skromnego więc może nie miarodajnego ). . Niewielka ilość zlej pleśni nas może nie wzmocni ale na pewno nie zabije Staram się unikać "nie znanej" pleśni (obniżenie temperatury , wilgotności , zwiększenie cyrkulacji powietrza , jeżeli się pojawi przemycie spirytusem) , lub celowe "zakażenie" dobrą pleśnią , wychodząc z założenia że jak lawinowo będzie się na namnażać dobra to dla zlej nie starczy "miejsca" .- w tym przypadku może być problem taki że później jak jej nie potrzebujemy to też może się lawinowo namnażać i trzeba odkazić miejsce co może nie być takie proste . Póki co obserwuj wyroby , jak możesz zwiększ wymianę powietrza , obniż temperaturę , miejsce skażone możesz przemyć-przetrzeć spirytusem/ wódką (przez pończochę / gazę )
  11. + kultury startowe +pożywka np. glukoza. Te 72 stopni to trochę dużo dałbym 68 stopni . Suszenie temperatury trochę wysokie teraz . Może się udać ale przy dużym przewiewie . Zabezpiecz przed muchami .
  12. Ja nie kolega @jac007 , wa$%ć blat , zwijasz folie, folia do kubeł i samo się posprzątało (przynajmniej blat ) P.S przeczytaj moją stopkę
  13. Zakupy u Miro jakość cena termin
  14. Wydaje mi się ze w przypadku jelit jest to oczywista oczywistość
  15. Tu niema nic do rozumienia są kiełbasy na samej soli np biała, na naszej stronie też jest "parę" przepisów autorskich na takową bez soli . Ale są to zwykle kiełbasy "nietrwałe", obrabiane termiczne przeznaczone do szybkiego spożycia . Potraktuj je jako wyjątek potwierdzający regułę
  16. Kolego to wyższa szkoła marketingu lub obłudy wciskania bajery , makaronu na uszy jak zwał tak zwał azotyny masz tutaj Chyba ze była robiona na samej soli co jest możliwe to na przykład oznacza w mowomowie że nie zawiera benzoesan sodu a ponieważ masz w przyprawach to wszystko gra , chyba ? no raczej nie Poszczególne składniki powinny być podane jako E z naciskiem na "powinny"
  17. Palenisko trochę małe .(do rusztu wrócimy jak opanujemy palenie -trzeba go usunąć) Czy aby Ty kolego nie masz szamotu w palenisku + rury szamotowej . Bo jeżeli to jest mokre to dzieje się jak opisujesz. Jeżeli nie lub jest suchy to spróbuj (gazetę tekturę ) rozpalić w palenisku wędzarni przy uchylonych drzwiach komory wędzarniczej . Spróbuj (jako druga próba) rozpalić w "popielniku" ( gazetę/tekturę jeżeli ruszt jest rzadki ) . I podziel się obserwacjami Jeżeli "zassie" dym ogień do komory wędzarniczej to problem jest w komorze + komin (komin nie jest szczęśliwym rozwiązaniem )
  18. Zrób szkice paleniska lub zdjęcia , miejsce wyjścia rury z paleniska , ile wznosi się rura do komory , wylot w komorze , średnica rury , wymiary paleniska, czy w palenisku masz ruszt , jak uchodzi dym jakie materiały (jeżeli jest "zimna" to trudno o cug) . Bo ze zdjęcia to można tylko wróżyć za wyjątkiem stwierdzenia że te przez drzwiczki to masz "kłopotliwą" obsługę wędzarni. Z cugiem to generalnie walczymy, jest nie pożądany za wyjątkiem pierwszego okresu kiedy trzeba to nagrzać . I to jest urok kanałówek jak jest potrzebny (nagrzewamy) to go może nie być, a jak go niema (jak wędzimy w nagrzanej wędzarni ) być to trzeba z nim walczyć . Jest jeszcze jedna wersja że budowla jest "mokra" i jak wyschnie wróci do normy ale osobiście wątpię w nią P.S Generalnie bardzo ładnie wygląda czy będzie równie ładnie wędzić zobaczymy Nie będę Ci ( bo Ty już o tym wiesz ) ale może innym się przyda głosił komunałów że najpierw pytamy/czytamy a później robimy Dołożyłeś zdjęcia . Dołóż zdjęcia paleniska + wymiary . Na "oko" rura za mała (powinna mieć średnica 200- 250 mm wznosić się w kierunku komory tak z 3-5% w palenisku być zamontowana pod samym stropem ) . Wylot z komory jak dla mnie za mały i szkoda ze "płasko" dym będzie "stał" Nie wiem czy zdjęcie przekłamuje ale ta zaprawa (tynk ) jakby mokry ? . Może wyłóż ją deskami aby była cieplejsza .
  19. Zapomniałem napisać w poprzednim poście . Podziel się sposobem produkcji , co i jak, jak długo, temperatura wilgotność
  20. Brawo za wytrwałość w dążeniu do celu. Jednak trzy lata to szmat czasu. Wyrób bardzo ładny
  21. Jak dla mnie tak aby złapało aromat . czyli lekki kolorek . Aby nie zdominował naturalnego smaku dojrzewającej/suszonej
  22. I jakoś człowiek przeżyje
  23. To jest trochę jak piszę Miro a inni w innych podobnych tematach. Jak się człowiek pozbędzie takiego czy innego "gościa" to zaraz przychodzą takie same lub inne insekty.
  24. Nie ma to większego znaczenia dla karkówki. Jak Ci wygodniej. Wiadomo że nie można pokroić jak na gulasz, ale 1 kg kawałek mięsa jest całkiem przyzwoity.Masz o dwie końcówki/skórki więcej,ale dlamnie to szczegół
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.