miro

Jak o jednym otworze? W jakim celu?

Brak słów.....Spoczywaj w spokoju.(*)

Słonina bez skóry jest droższa, to oczywiste. Dla ptaków nawet lepiej, bo raczej skóry nie zjedzą. Jak nie ma słoniny, możesz im powiesić smalec w jakiejś siateczce, też będą zadowolone.

No przecież tak napisałem. Musi kupić nóż,taki jaki ma teraz.

Nie ma 16-tki do 5, z tego powodu że jest za małe na tak dużą średnicę otworu. Przy takim otworze, byłoby mało metalu wokół i sitko by pękło.

U mnie kupisz sitka do maszynki. Jeśli masz Zelmera z sitkami o takich samych wymiarach jak nr5,to będą pasować. Sitko jest z jednym wycięciem, a noże jednostronne lub dwustronne. W nowych Zelmerach montują dwustronny nóż i taki musisz kupić. https://www.wyroby-domowe.pl/sitka-noze-maszynek-maszynka-c-35_73.html

Fajny gość ????

Wszystkim życzę Wesołych Świąt, oraz Szczęśliwego Nowego Roku. Niech Wam zdrowie służy!

Nareszcie!

A w sumie, ja tego jadł nie będę, to po kiego marnuję swój czas. A peklujecie sobie jak chcecie... na zdrowie.

Nawet tego nie skomentuję.

Jak palił się mi komin, przyjechały trzy jednostki. Jedna z OSP, dwie z Bielska. Ogień mógł zająć komin, ale mógł się rozprzestrzenić na dach i cały dom. Cudem opanowałem pożar i w sumie strażacy nie mieli co robić, ale mogło być o wiele gorzej. Ci ludzie swoim życiem ratują nasze życie, więc patrzenie kto ile zarabia, uważam za chwyt poniżej pasa. Szacunek dla nich wielki, bo ich praca to nie pierdzenie w stołek. Oni w każdej minucie akcji ryzykują swoim życiem.

Tego nam nie generalizując brakuje, kultury higieny przy wyrobie żywności.

Czasami raz wystarczy, ważne aby bardzo dokładnie suszyć wyrób.

Coś mi się tu nie podoba. Za duża zbieżność ????.

Nie. Czemu miała by być moja?

Kije w wedzarni domowej trzeba przekładać i nie na zmiłuj. Jest różny rozkład dymu i temperatury. W mojej, elektrycznej mini atmosie, teoretycznie nie ma takiej potrzeby, a jednak nie jest 100% równomiernie. Po około 2h przekładam i jest ok.

48h będzie ok.

To mi pomógł ????

No jest napisane że rolnik, ale był u mnie kolega który nie jest rolnikiem, produkuje sery i będzie mógł sprzedawać. Nawet pokazał mi kopię wpisu do RHD.

http://www.prezydent.pl/prawo/ustawy/podpisane/art,39,listopad-2018.html Punkt 29. To muszę być rolnikiem czy nie muszę?

Dymu ma być tyle, że jak otworzysz wedzarnie, to ma być widać wędzonki jak przez lekką mgłę. Dym ma swobodne przepływać przez wedzarnie, nie może się kisić.

Czas to pieniądz, ale to już Maxell napisał. Poza tym muszą rozwinąć się bakterie denifitrykacyjne, a azotyn działa od razu, ale to też już Maxell napisał. To po co ja to piszę ????????

No nic. Skoro można peklować na sucho, w woreczku całe kawałki, to czemu nie na kiełbasę? A roboty o niebo mniej.

Mięso na kiełbasę, dlaczego rozdrabniamy, skoro możemy peklować w całości? Ile to mniej roboty, a jednak postępujemy inaczej. Czemu? No te parę dni trzeba by dłużej peklować, ale przy dużych ilościach o wiele roboty mniej. No to może zaczniemy tak robić? A i mniejszy styk mięsa z powietrzem, więc i ewentualnie skażenie mniejsze..no same plusy. No to co?