-
Postów
13 810 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez DZIADEK
-
U nas mówiono tara. gospodynie prały na niej w baliach a później tak wyprane rzeczy nosiło się do rzeczki lub strumyka i były wyprane rzeczy płukane i obijane kijankami na kamieniach wystających z dna rzeczki lub strumyka . Owa pralka ręczna czyli- tara nie jest moją własnością więc sprawy wysyłki stają się bez przedmiotowe. Pozdrawiam
-
Drewniana wędzarnia z paleniskiem zagłębionym w ziemi. Przysłonięcie paleniska starodawną pralką ręczną -to lepszy efekt zadymiania.
-
Drewniana wiejska przydomowa wędzarnia Ciekawie rozwiązane palenisko
-
Wszystkim z okazji Świąt Wielkanocnych -wszystkiego najlepszego
-
Tak na chłopski rozum to mówi się lekko podwędzona kiełbasa lub słabo uwędzona i chyba to pierwsze określenie jest bardziej trafne bo sugeruje że tak miało być ,bo to drugie sugeruje że źle uwędzono .Przy pasztetowej użyłem- podwędzenie bo to nie jest takie uwędzenie jak przy kiełbasach.Pozdrawiam
-
Uważam że na tej stronie nie powinniśmy dać się wmanewrować w nazewnictwo markietingowe a przestrzegać prawidłowych nazw. bo polędwica wędzona od polędwicy łososiowej trochę się różni . Ta którą ja pamiętam po zawinięciu cieniutkim plastrem słoniny owijana była w celafon i sznurowana biało czerwonym sznurkiem , oczy nie mogły się nacieszyć widokiem to była -produkcja eksportowa. Maxell dużo plusów że nie użyłeś tej nazwy w wypowiedzi wyżej a właściwą - Polędwica wędzona i trochę parzona http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=54 Pozdrawiam
-
Przy pasztetowych smarownych nie parzy się wątroby i trochę więcej dodaje wody. Pozdrawiam
-
Eisenberg temat założony że wędzonki są za słone, pisania na ten temat dużo a w rzeczywistości chyba wszystko wyszło dobrze. Jak naprawdę wyglądało to peklowanie napisz ..Czy korzystałeś z tego materiału żródłowego http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1015&postdays=0&postorder=asc&start=30 Robiłem na święta z tego nowego opracowania,i dla mnie to jest niby dobre ale wolał bym bardziej słone. Pozdrawiam
-
Jasiu co Ty chcesz zrobić pasztet wędzony czy pasztetową podwędzaną .bo się pogubiłem o co chodzi. Pozdrawiam
-
Podałem instrukcję masowania czy tak potrafimy zaprogramować naszą masownicę,celowo nie podałem jakich przy tym trzeba użyć środków.Wy młodzi nie pamiętacie lub może bardziej nie znacie zasad tradycyjnych metod wyrobu wędlin, które stara się promować nasza strona . Zobaczyliście w sklepach całą gamę szynek robionych na jedno kopyto i chcecie to pobielać dla swoich potrzeb.Tradycyjnie zrobiona szynka nigdy nie będzie tak soczysta jak ta nowoczesna nafaszerowana środkami chemicznymi i nie pomogą masownice jak się nie doda środków wiążących wodę. Jasno jest powiedziane by mięso było soczyste musi wchłonąć jak największą ilość wody i trzeba dodać odpowiednie środki by ta woda z niego nie wypłynęła. Osobiście uważam że robienie masownic dla własnych celów jest poronionym pomysłem.Co do masowania w mojej tabeli to jest bardziej masaż mięśni lub powierzchowne ugniatanie nadające trochę elastyczności mięśniom. A może lepiej zastosować mazurską metodę uplastyczniania szynek. Jak kto chce to na trzy cztery szynki odpowiednim naczyniem może być konwia ze stali kwasoodpornej od dojarki bezprzewodowej Pozdrawiam
-
Panowie co wy doradzacie parzyć kiełbasę w temperaturze 90 st C to jest gwałt popełniony w biały dzień na wszelkich regułach zasad parzenia kiełbas .W ten sposób uzyskacie wiórowatą kiełbasę . Może lepszym wyjściem jest zrobienie jej tak jak kiełbasy białej i po trzy godzinnym osadzaniu uwędzenie jej a następnie sparzenie. POZDRAWIAM
-
Myślę ze dobrym sposobem na wymasowanie szynki było by włożenie jej w kilka toreb foliowych dolanie odmierzonej ilości solanki obszycie jej mocnym materiałem i danie chłopakom na podwórku do pogrania na godzinę zamiast piłki Efekt murowany a chłopacy jacy zadowoleni. Pozdrawiam i przepraszam za ten żart. Instrukcja masowania
-
Zastanawiam się po co masownica w produkcji wyrobów tradycyjnych .Przecież nie wymyślono ją po to by uplastycznić wędzonki jest to to tylko jeden z efektów osiągnięty poprzez wmasowanie w mięso wody a efekt związania tej wody w mięsie osiąga się poprzez dodanie wspomagaczy a więc chemii. Nie widzę sensu bo ta wędzonka bez dodatków odda wodę a przez to straci na soczystości Chyba że chcesz częstować swoją rodzinę i przyjaciół całym arsenałem E... i innych dodatków. Pozdrawiam
-
Włóż ślimak później lejek i nakrętkę maszynki .Pozdrawiam
-
Etykieta z kartonu. Warto się zapoznać co zawiera taka kiełbaska , bo kupując drobne ilości nigdy się nie dowiemy. E451i - http://www.food-info.net/pl/e/e451.htm E452 - http://www.food-info.net/pl/e/e452.htm E331 - http://www.food-info.net/pl/e/e331.htm E407 - http://www.food-info.net/pl/e/e407.htm E410 - http://www.food-info.net/pl/e/e410.htm E301 - http://www.food-info.net/pl/e/e301.htm E621 - http://www.food-info.net/pl/intol/msg.htm E250 - WIADOMO CO TO JEST inne wymienione z nazwy na etykiecie
-
Prosty sposób na wiązanie kiełbas w osłonkach sztucznych Namoczonej osłonce w ciepłej wodzie zawiązujemy jeden koniec prostym węzłem który mocno zaciskamy i nadziewamy farsz . Jedną ręką dociskamy farsz by nadziany baton zrobił się twardy drugą ręką okręcamy co najmniej trzy razy sznurek ściśle wokół batonu zaciskając sznurek przy końcu zawiązywanego batonu Mocne okręcenie trzykrotne batonu powoduje taki skutek że sznurek nie zsuwa się z osłonki Następnie zawiązujemy prostym supłem okręcając sznurek dłonią jeden raz lub dwa i zaciskamy mocno możemy zrobić to dwukrotnie i wiązanie będzie super Teraz możemy baton przewiązać przez środek ładniej wygląda ale więcej sznurka zużyjemy i zawiążemy prostym supłem okręcając sznurek dłonią jeden lub dwa razy zaciskając mocno wiązanie Teraz czas na pętelkę . do zawiązanego końca batonu przykładamy sznurek i wymierzamy pętelkę tak jak na zdjęciu następnie okręcając sznurek dłonią robimy supeł zaciskowy jeden lub dwa i zaciskamy , następnie chwytamy za sznurek i za pętelkę i zaciskamy mocno supeł wiązania dla pewności możemy jeszcze zrobić jeden supeł lub dwa i tym sposobem mamy zawiązany baton z pętelką. Samą pętelkę szybko wiążąc robi się pod dłonią dla lepszego uwidocznienia zrobiłem to odwrotnie http://images25.fotosik.pl/178/df7f39527ba883aam.jpg http://images31.fotosik.pl/184/25d025a175a951e2m.jpg http://images32.fotosik.pl/184/1bf3063c9141e297m.jpg Przy wiązaniu kilku batonów bez przewiązywania na środku troszkę inaczej wiążemy tak jak na zdjęciach http://images31.fotosik.pl/188/06d98a9183e98f82m.jpg http://images29.fotosik.pl/180/3b5a1a67b631b335m.jpg http://images27.fotosik.pl/180/78c6ea05f8f503bfm.jpg Mamy zawiązane batony ale beż pętelek .Pętelki zrobimy z drugiej strony by wzmocnić wiązanie tej strony batonów http://images33.fotosik.pl/188/9b17a22e49b221d0m.jpg http://images30.fotosik.pl/181/1578de6820a9de89m.jpg
-
Każde mięso po badaniu nadaje się przetwórstwa .Próbki prawidłowo pobrane to są tak jak nazwał Bagno - nóżki przepony a nie polędwiczki Ale znam lekarzy co chcą do badania pól polędwicy od chłopa. Pozdrawiam
-
Tak się zastanawiam od kiedy na próbki trychinoskopijne wycina się polędwiczki przecina się wzdłuż i wycina kawałek do badania. Jaka nazwę mają takie półtusze wp. Pozdrawiam
-
Kolejna wędzarnia wiejska wsad ok 80kg kiełbasy. bardzo dobrze sie w niej wędzi .Warta pokazania.
-
Sposób zawieszania nie ma znaczenia w uboju domowym i tak wszystko jest przerobione . W tym przypadku jest tak robione bo jest bezpieczne a rozpieracz dostosowany jest do tego typu zawieszania. Przy małych sztukach zdejmuje się całą sztukę przecinając ścięgna lub odkręcając śrubę. Przy średnich dzieli sie na dwa to znaczy przecina się by szynka została na rozpieraczu wpierw oczywiście trzeba wyciąć polędwiczkę lub odpowiednio ją podciąć. Przy wielkich sztukach dzieli sie na trzy ciecia tak jak przy rozbiorze zasadniczym resztę robi się na stole. Rozpieracz taki ułatwia pracę i nie trzeba nadwyrężać swoich sil. zdejmuje się jedną połówkę druga sobie wisi na stole luz i można swobodnie pracować a i nieraz nie ma miejsca by zdjąć od razu dwie półtusze teraz gdy chłodno gorzej w lecie.
-
Okrąglutka sztuka a tłuszczy i słoniny cała taczka. Bardziej chciałem pokazać podnośnik i rozpieracz - krępolec z którego nie spadają półtusze Pozdrawiam
-
Panowie najwyższy czas świniobicie zaczynać
-
Strampek- wytrybowane szynki nie obrobione z widocznymi mięśniami. Jutro dodam resztę
-
Przeczytaj tekst źródłowy do tabeli http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1015&postdays=0&postorder=asc&start=30
-
Temat dodawania wody do mięsa na kiełbasy należało by omówić szerzej, dlatego że nie każde mięso jest wodochłonne i podawane przez nas ilości dodanej wody często dotyczą konkretnego mięsa gdy robimy to na ,,czucie mięsa.''i wynik piszemy jako sprawdzony..Dylemat powstaje wtedy gdy nowicjusz nie potrafi wyczuć mięsa . i w dodatku dostanie mięso takie że tam wcale nie trzeba dodawać wody a zdarza się to najczęściej gdy mięso mamy z jednej sztuki. Uważam że nic się nie stało po prostu błąd w sztuce racjonalnego myślenia. Może pisząc ilość dodanej wody piszmy od do np. 0.5 L do 0,9L w zależności od jakości mięsa . W tym przypadku te 0.5 L wody jest w miarę bezpieczne. Pozdrawiam
