Szczepan - wiem że trudno pogodzić stare przyjęte tradycje produkcji od form przewracających dotychczasowy tok myślenia Przykładem może być kurczak wpierw parzony później wędzony czy nie naruszał on proces produkcyjny ogólnie przyjęty na forum a jednak przyjął się i jest wspaniałym produktem dla tych co mają wędzarnie na działkach i do konsumcji mogą go wstępnie przygotować w domu ,dalszy proces zakończyć na lonie natury i zajadać sie nim gorącym i pachnącym dymem. Mamy podobny przykład, nie mieszczący się w kanonie sztuki masarskiej.Sprawdżmy to w praktyce a ja z pokorą przyjmę na siebie wszystkie ewentualne niepowodzenia w tym sposobie .Wybadam trwałość jaką proponuje firma produkująca kiełbasę tą metodą. Nie wiem dlaczego zarzucasz tej kiełbasie że musi być trocinowata .Pozdrawiam