DZIADEK

A może przyda się

Z innego forum: - oby to nie była ostatnia ,tak pozytywna opinia

http://www.artbud.pl/pl/p/Mieszarko-wiertarka-wolnoobrotowa-NUTOOL-1050W.-Kufer-zlkpl/26779 Tylko o takich parometrach .

Bandolini ja już jak napisałem, zawieszam pisanie na tym forum . Prosił bym Ciebie byś odemnie się odczepił i nigdzie nie wymieniał mojego nicka .Administratorów proszę o dopilnowanie tego. A z drugiej strony gratuluję, że w tak prosty sposób rozwalasz to forum. . Ja nie będę brał udziału w tej hucwie.

Myje się półtusze wp. lub woł. natryskiem wody, tylko raz na ubojach przed transportem kolejką do tuneli chłodniczych lub komór chłodniczych. W całym dalszym cyklu przetwórstwa unika sie mycia miesa. Więc jasno mówiąc- myje sie tusze jeszcze ciepłe i wilgotne tylko na halach uboju i jest to ostatnia czynność w lini uboju .W dalszych procesach wskazania są by ewuntualne zabrudzenia wycinać a nie myć.

Przyrząd Dziadka do nakładania jelit baranich na lejekCo ma wspólnego dyskusja z tym przyrządem.

Z tego co wiem to ubój prowadzi sie gdy nie mają sypów . A To zależy od wieku . tzn. czy był wyleg wczesny czy późniejszy.

Ostrołeka 15 pażdziernik 2013r. Targowisko miejskie przy ul Targowej. Przy tym niebieskim samochodzie najtaniej . Ceny. Peklosól 25 kg - 28zł . Opakowanie 1kg - 2 zł. Jelita wp cienkie pęczek ok.100m- Fi 26-28mm - 35 zł - Fi 28- 30 mm - 30 zł. - Fi pow.32 mm - 28 zł Siatki do wedzonek - 1 zł za 1 metr Osłonki białkowe - 1- 1,50 zł za 1metr - zależnie od rozmiaru Osłonki poliamidowe - 0,70- 1zł - - Szpagat 0,5 kg - 10 zł Pieprz w ziarnkach lub mielony - 1 kg -34 zł Opak. 8dkg - 3 zł Liście laurowe 5 dkg - 2 zł Majeranek - 5 dkg. - 1,50zl Ziele angielskie 5 dkg - 2zł opak. 25 dkg -7 zł Bardzo dożo różnosci .

Dla wyjaśnienia dlatego że nazwy sie zmieniają i konstrukcje Homogenizator typ BestCutDo szybkiego przelotowego emulgowania i homogenizacji substancji z jednoczesną redukcją rozmiaru drobin do zadanego, gwarantowanego rozmiaru. Określany także jako mikrokuter, kuter przelotowy, emulsyfikator. Do substancji płynnych, półpłynnych, przecierów owocowych, pulpy, rozcierania nasion, orzechów, przetworów mięsa, rozdrabniania ryb, musów owocowych, past warzywnych, itp. Emulsyfikator jest urządzeniem do rozdrabniania masy; zwany także młynkiem koloidalnym

Tak bardzo to ja się nie znam, tylko wiem że jak nie korzystasz z ktoregoś pieca , to sa zawory- któryś musisz zakrecić. Abratek gaz ziemny jest tańszy, ale musisz go mieć , Jak nie masz to kombinujesz, by go zakupić jak najtaniej

Abratek ja tylko cytuję recenzenta wszystkich naszych postów, i nowoczesnego sterylnego technologa na naszym forum .

Działa to dobrze, ale dopiero gdy zostało prawidłowo podłączone . Majster przerabiał to trzy razy i dopiero i gdy dostał prawidłowy plan podłączeń od kolegi zięcia. Majster się nauczył . Gdy ktoś zakłada ogrzewanie gazowe i gazownicy za grosze instalują jemu swój zbiornik to ten gaz jest tylko od tej firmy i jest o 50% droższy niż gdy się ma swoj niezależny zbiornik. Gaz z sieci będzie na drugi rok i szukają kupca na zbiornik.

Ja nie wnikam w orginalność ,tylko w logikę .Mamy nasze przepisy na konserwy nr 18 i 19 . Tam jest cała madrość . Ale 6 dodzin gotowania a więc w temperaturze 100 st C . i dalsze gotowanie dla pasteryzacji. Nie znajdziemy tego .U ruskich wszystko możliwe Moi rodzice do dzis opowiadaja że jak w 39 r wyzwalali ich od niemców, to jak przyszli to szukali sloniny i bylo zawiedzeni że u nas nie rośnie na drzewach . Patrzmy na procesy i nie dajmy sie wprowadzć w takie technologie .

Sześć godzin gotowania mięsa, póżniej dalsze gotowanie w słojach ze dwie czy trzy godziny dla zawekowania . Co z niego zostanie Podejrzewam ze kora z drzewa będzie bardziej wartosciowa .Myślcie racjonalnie, Nie dajcie się wprowadzać na MANOWCE

Mój zięć z córką wybudowali własny dom , Ogrzewanie dwa piece gazowy i konwencjonalny - węgel ,drewno. Piece są połączone ze sobą , i wybierają sobie dziś gaz jutro może drewno lub węgiel .Gaz ze swojego zbiornika. Cały pic polega z ceną gazu że wychodzi im dużo taniej o połowę niz normalnie . Młodzi z osiedla skrzykneli się i zamawiają całą cysternę w promieniu ich osiedla .

Nowa technologia gratulowac naszej stronie że takie glupoty za pomoca jej można wysyłać w swiat

Bandolini - moim zdaniem Ty nie wnosisz na tym forum nic co by je wzbogacało . Ty jesteś recenzentem wszystkich piszacych ,piszesz to co się Tobie podoba i co na język wpadnie .Wytykasz wszystkima, sobie nic. Moze lepiej jak zajmiesz się okopcaniem knotami naszego forum by kwitło, a nie okopcaniem swojej piwnicy by była inspiracją do recenzji . Nie wiem czy ten post może Cię urazić podejrzewam, że nie . Recenzenta tego forum nic się nie ima. I dziwię się Pisowi że.........

Pisząc w temacie kaszanki nie zawsze prawda polegała że na kaszę gryczaną było nie stać robiących kaszankę. Odpowiadając już nie w temacie , jak się nie wie, o co chodzi, to nie zabiera sie głosu. Nie gniewaj się tak wyszło .

Arkadiuszu -żebyś dokładnie przeczytał tekst, to byś o tej kaszy nie pisał, bo w tym tekście pisząc na temat, przemyciłem przesłanie,nie w temacie, do kogoś, kogo szanuję i lubię

Piękne to one nie są, dużo błędów w procesie produkcji . Ale za to wyglądają na prawdziwie wiejskie wedzonki.

Dla tych co lubią kaszanki, rodzaj kaszy ma jakieś znaczenie. Za czasów mojego dzieciństwa robiono w moim regionie tylko z kaszy jączmiennej. Gonzo mam prośbę sfolguj trochę, bo nie wiem czy warto złościć się. Mnie to już przechodzi .

Tutaj cała prawda

Ostry nóż co to jest .Narzędzie do krojenia, jak ostre zależy od nas i od tego narzędzia jakie ono jest . Kupiłem noże w Lidlu komplet w oprawie drewnianej ze stalką . Problemem jest ta stalka, tępi ostrza noży bo jest .................. .Stalka ta jako element dekoracyjny jest w zestawie i tam spokojnie spoczywa . Noże te od kupna, były ostrzone tylko na prywatnej stalce od trzech lat ,nie widziały żadnych innych sposobów ostrzenia. i o dziwo każde pociągnięcia na stalce nadają im chwat. Na każdym kursie w Łazch pokazuję ostrzenie noża na zwyklej osełce od ostrzenia kosy lub innych oselkach . Efekt pokazuję na goleniu owłosienia na rece . Nauczono mnie ostrzyć noże w ZMs w Gdańsku przez fachowców. No cóz m,i z takiej nauk, gdy dzisiaj niektórzy mi zarzucają ,nie reformowalność i praktyki lat sześdziesiątych. I dla naostrzenia noża zachwalają pierdołki nie mające, nic ze sztuką naostrzenia noża ,do praktyk w rzeznictwie. Ostrzcie jak chcecie ja już tu nic nie mam do powiedzenia .

Autor myslał że te stwierdzenia wykorzystamy praktycznie .Niestety to się nie da na naszym forum . Całkowicie dobił mnie bannolinio który na PW napisał że takiego syfu, to on by brzydził się jeśc jaki ja prezentuję na forum .I powtarza to w zmienionej formie przy okazji innych tematów. Proszę o skasowanie tego tematu całkowicie .

bandolini czy tam bandoliniu sfolguj ,bo Twoje posty do mnie, gdy byłem odświętnie ubrane,ujawnię publicznie .A to będzie bardzo ciekawe.