Skocz do zawartości

mikami

Użytkownicy
  • Postów

    687
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mikami

  1. @początkujący bardzo Trochę ogólniej Początkowa zawartość mięsa 100/105,5 * 100% ~ 95%, docelowa 160% -> wydajność z farszu 95/160 * 100% ~ 59.4% @Gregtom Dziękuję i też pozdrawiam
  2. To proste, ale trzeba podejść nieco inaczej: w 105,5 kg farszu masz 100 kg mięsa160 kg mięsa będzie więc w 105.5*160/100 = 168.80 kg farszuz tego chcesz zrobić wyrób finalny, który w 100 kg będzie miał 160 kg mięsa. Więc te 168,8 suszysz, aż osiągniesz 100 kg, czyli osiągasz wydajność w stosunku do farszu: 100/168.8 * 100% = 59.242 %, a ubytek >40%
  3. mikami

    Maciekzbrzegu robi

    Zakres low costów to właśnie gdzieś max 85% dokładnie (pomyliłem nazwy )zestaw przypraw +/- http://wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-miesne/wedliny-dojrzewajace/305-salami-milano Ale nie miałem (tylko suszony do zupy i to koperek ) . Ale też nie spotkałem w sklepach nasion jako przyprawa Alternatywna nazwa kopru włoskiego to fenkuł, a poniżej przykładowe oferty: https://www.skworcu.com.pl/430,pl_koper-wloski-50g.html https://www.zdrowie.brat.pl/koper-wloski-ziarno-500g-8211-nasiona-wysoka-jakosc-8211-bratpl-p-3703.html?gclid=CMvbhb2huNMCFY6HsgodBewAPQ https://przepisychinskie.pl/nasiona-kopru-wloskiego-100g?gclid=CJuDqL-huNMCFVlJGQodcu8EQw
  4. Gratuluję zdrowia. Masz więcej pary w łapkach niż Pudzian. Praktyczne napędy na tym forum operują silnikami od wspomagania kierownicy i mocą rzędu 100W Fakty na temat tego silniczka: 1) Silnik indukcyjny - sensowna regulacja obrotów raczej nie wchodzi w grę 2) 12 rpm = 1 obrót / 5 sekund - nie jest to szybko, ale mogłoby wystarczyć 3) 15W to on chyba pobiera z sieci elektrycznej, 12rpm*50kg.cm daje raptem 6W mocy mechanicznej - czyli oszustwo w opisie, chyba że te 15W to moc szczytowa a nie ciągła 4) Moment rozruchowy takiego silnika jest 2-4 razy mniejszy niż nominalny - problem z rozruchem Nie wiem jakie przełożenie ma Twoja nadziewarka (i jaką długość ramienia), ale pracując na nadziewarkach w SDM nie przypominam sobie bym dawał jakiś pokaz siły. Teraz gdybologia stosowana: - załóżmy, że korba ma 25 cm i potrzeba max siły 2-3 kG, to daje 75kG.cm - uwzględniając charakterystykę silników indukcyjnych celowałbym w silnik o momencie >5 razy większy niż w tym YN70-15 Podsumowując nie warte rozważania, popatrz na praktyczne realizacje na forum.
  5. Ludzie! Nie tak nerwowo. Przecież istnieją nawet przepisy na chleb bez wyrabiania. Kipi przepraszam serdecznie, że niechcący wywołałem nagonkę na Ciebie. Twój chleb odpowiada Ci, a przecież o to chodzi w naszych działaniach. Cieszę się. O gustach się nie dyskutuje. KROPKA Wracając do spraw merytorycznych. Te 90 sekund naprawdę potraktowałem jako żart, ale to raczej wynikało z pewnych braków w mojej wiedzy. Uzupełniłem ją m. in. o: 1. Powstawanie ciasta pszennego i rola mieszenia w tym procesie 2. „Dmuchane” czy smaczne. W czym tkwi problem? 3. Cztery typy ciasta pszennego Maszyna kipiego ma ograniczenia techniczne (przegrzewanie), ale jest to maszyna szybkoobrotowa, a do wyrobienia ciasta potrzebna jest pewna ilość obrotów/energi wyrabiania[1]. Inna sprawa, to ocena takiego pieczywa[2]. Tu pokazują wyrabianie przez tylko 48 sekund, ale jest to ciasto naduwodnione[3] o wydajności chyba 200% (chyba, bo prawdopodobnie ziarna częściowo się zmieliły, więc wydajność na pewno > 170%) Popróbować różnych chlebów. Przecież robi się ciasta chlebowe od tak "perwersyjnie" uwodnionego j.w., po ciasta o konsystencji ciasta piernikowego (to już raczej ugniatanie, a nie klasyczne wyrabianie). Kipi czy byłbyś tak uprzejmy i zadowolił moją ciekawość? Jakie proporcje mąki i wody stosowałeś? PS. Kiedyś do Ochab na konie przyjeżdżał piekarz z Bielska-Białej. Dla znajomych przywoził cały bagażnik przecudnych chlebów - były boskie, od klasycznych po różne dziwolągi, jak przepyszny żółciótki chleb kukurydziany. Piekarz przeszedł na emeryturę, a w miejscu hipodromu i ujeżdżalni są dinozaury
  6. To ma być śmieszne? Bo moim zdaniem raczej nie. Wymieszać wstępnie a wyrobić ciasto na chleb - to robi różnicę. Wg mnie ciężkie ciasta to ciasta do max 60% wody, a nie bagietkowe 70+ %). Zobacz na czym polega wyrabianie: https://www.youtube.com/watch?v=4IZwFz7y6HI Choć nawet MaxxiMum wyrabia ciasto tak sobie średnio, brakuje mu zabieraka ciasta z części obrotowej. Dla rozluźnienia nastrojów: Amazing skills shaping and kneading dough https://www.youtube.com/watch?v=y-FUGG94n0A
  7. Czy ta książka to biały, a raczej czarny kruk (jakieś lewe wydanie)? Na stronie wydawnictwa http://olimpmedia.pl/nasze_ksiazki_4.php jest ten drugi obrazek. Natomiast jako autor Michalska występuje w bazie ISBN i polskich cyfrowych katalogach bibliotek. Raptem trzy biblioteki: Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu Biblioteka Śląska Biblioteka Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie
  8. Chyba raczej o to: Przysmaki z domowego świniobicia we współczesnej kuchni / Wanda Michalska Adres wydawniczy Poznań : Olimp Media, 2009. Opis fizyczny 154, [6] s. : il. ; 21 cm. Seria Polskie Tradycje Kulinarne ISBN 9788361513483 Ale nie wiem, co to za bałagan w necie, bo strony pokazują taki obrazek: i poniższy, z notką: Wanda Michalska, "Przysmaki z domowego świniobicia we współczesnej kuchni" wydawnictwo: Zysk i S-ka, 2009.
  9. mikami

    Palcówka

    Moim skromnym zdaniem, ona już przeschła za szybko (za mała wilgotność) - zrobiła się sucha skórka uniemożliwiająca dalsze obsychanie. Ja bym ją w tym stanie zapakował do lodówki, do plastykowego pojemnika wyłożonego papierowym ręcznikiem, także od góry (by się nie rosiło). Wilgotność w przekroju się nieco wyrówna. Co dwa dni sprawdzam czy ręcznik do wymiany, a jak kiełbasa za wilgotna, to przewietrzyć ją na 12 godzin i z powrotem do pudła Za miesiąc dojdzie do siebie.
  10. U nas na hali targowej często sprzedają jako podgardle coś co ma skład od 90/10 do 95/5 Ja zaś ostatnio wkurzony przez LP zrobiłem parówki z psa z budą. Po klasyfikacji mięsa z szynek na kl I zostało mi jakieś 3 kg kl III i dosłownie garść klasy II. LP zabroniła mi dostępu do zamrażalnika, wręcz kazała opróżnić go z zaległości. Dorzuciłem z remanentów lodówkowych 1,5 kg boczku 50/50 i 0,5 kg słoniny. Zapeklowałem/zasoliłem na 24h. Proces przerobu: 1) boczek + mięso III (łącznie ze ścięgnami) o temp. 4C przemieliłem na 8mm i potem na 4mm. Temperatura końcowa 10-11C. Tak normalnie na tym kończę mielenie, ale bałem się psa , więc mięso poszło przed trzecią turą na 30 min. do zamrażalnika na płaskiej tacy. 2) Słonina 4C na sitku 4mm, a potem lodówki, bo trzecie mielenie w Zelmerze nieco trwa. 3) Mięso + 0,5l wody 4C mielone na 2,5mm. 4) Mieszanie: mięso, słonina i przyprawy - próbuję mieszać dolewając wody, dolewając wody, dolewając wody ... taki to gęsty glut był. Łącznie na te 5kg wsadu było 1,5 l wody 4C. 5) Wymieszane poszło do kutrowania w malakserze Bartek porcjami na jakieś 20-30 sekund każda. Temperatura końcowa 13-15C. Krótkie przemieszanie dla ujednolicenia składu i nadzianie. Najładniejsze, najgładsze parówki jakie do tej pory zrobiłem
  11. Dla mnie najpoważniejszym problemem w użytkowaniu maszynek z gardzielą w postaci rury jest wpychanie tam już zmielonego mięsa. Bo pokrojone w paski mięso czy schłodzona słonina nie stanowią dla naostrzonego Zelmera (mój to 887.84) większego problemu. 15 kg mięsa (na 8mm i szarpaku) i 5 kg słoniny (na 4 mm) przerobiłem jednym niemal jednym ciągiem (z dwa razy wyjmowałem błony owinięte na nożu) - praktycznie bez dotykania popychacza. Część powtórne mielona na 2.5mm - to jak wspomniałem mało przyjemna robota. Jak bym miał jednak wymieniać park maszynowy, to szukałbym z większą gardzielą - widziałem takie z prostokątną, czasem szerszą niż ślimak - ale to raczej cena 2000 zł i więcej. Szkoda, że nie ma Alfy 22 z kominkiem. Co zaś do przystawek, to wiadomo oczy się błyszczą, a potem leżą często w kurzu Sam myślałem o jak największym zestawie, ale potem przyszło otrzeźwienie. Moja ma w komplecie tylko szatkownicę, tego lata dokupiłem dla pomidorów wyciskarkę soków. Każda z tych przystawek przerobiła tego lata po ok. 40 kg. W tym roku co najwyżej raz na wigilię jeszcze szatkownicę puszczę na farsz do uszek (pieczarki + cebula).
  12. mikami

    Dzikus jedzie !

    Z czerwonej strefy?
  13. Tłumaczenie: Wiem, że proces Dziadka odbiega od tego schematu, ale przyświeca mu ta sama idea. I jest rozsądnym kompromisem.
  14. Tak, teoretyzuję. Widząc obserwacje Dziadka i moim skromnym zdaniem, jego rozsądne podejście do tematu, próbuję poczytać, co inni sądzą na ten temat. To, że być może, znaczna część istniejących instalacji nie stosuje tego rozwiązania (i rekompensuje to wolniejszym chłodzeniem), nie oznacza, że inne podejście nie może być lepsze. Poniżej cytat z innej publikacji: MEAT PROCESSING TECHNOLOGY FOR SMALL-TO MEDIUM-SCALE PRODUCERS, FAO 2007 Gunter Heinz - PhD in Veterinary Medicine, is a specialist in Meat Technology and Meat Hygiene Peter Hautzinger - Meat Technologist with rich practical experience in meat processing at the artisan and industrial level http://www.fao.org/docrep/010/ai407e/AI407E22.htm
  15. Jak sprzeczność? Alternatywne rozwiązanie, wręcz racjonalniejsze. W dodatku podobne jest stosowane w przemyśle:
  16. Ad. 1 Napompowałeś gorący, to po ostudzeniu spadło Ad. 2 Możliwe są dwa warianty: - przy wyższej temperaturze któryś termometr kłamie więcej - autoklaw grzany jest od spodu, a boki i góra się chłodzą - więc temperatura nie jest jednakowa w całej objętości.
  17. Co się czepiacie. Człek szuka po prostu wilka z sitkiem 114mm z zasypem (coś takiego jak ma Andrzej w Łazach).
  18. mikami

    Na grzyby

    Gąsówka fioletowawa jest uprawiana w niektórych krajach.
  19. Jak koledzy napisali, dość mało wiarygodna konstrukcja. A w dodatku wystawia ją firma - a gdzie choćby CE!
  20. mikami

    Clipol - moje wyroby

    Teorię nieco znam, gorzej z praktyką Parę też robię - na dnie piekarnika mam położoną okrągłą blachę - wlewam do niej 100ml wody. Kamienia niestety nie mam. Moja mąka pszenna typ 750 ma białka 12g - czyli nieźle, a żytnia typ 750 (czyli light rye flour). A tobie jeszcze tak ładnie rośnie z dodatkiem żytniej razowej.
  21. Miro, musisz się doposażyć: https://www.eladex.com.pl/product-pol-659-Pila-do-ciecia-miesa-PM-1550-Ma-Ga.html
  22. mikami

    Clipol - moje wyroby

    Mnie tak ładnie nie wychodzi. Jakiej mąki używasz? Prosto po wyjęciu z pieca Spękany???
  23. Piekarze wymagają aby mąka dojrzała po mieleniu. Jest to proces samoistny, w przypadku żyta trwa podobno ok. 7 dni. Niezakwaszona odpowiednio razowa mąka żytnia jest antypożywieniem - blokuje wchłanianie mikroelementów.
  24. Czy tak niskie ciśnienia są potrzebne? Nie wiem, ale skoro technolodzy w przemyśle tak ustawiają wymogi, to widocznie tak. Na oko nie rozróżni się (może mają na stole dwie identyczne paczuszki) 500 mBar od 10 mBar. 500 mBar to przecież 0,5 kG/cm^2, czyli 50 kG nacisku na kwadracie 10x10 cm, kto to na oko odróżni od prawie dwukrotnie większej wartości przy 10 mBar.
  25. mikami

    Clipol - moje wyroby

    Ja też próbuję zrobić ten chleb. Jak pieczesz, bo mi średnio to spękanie wychodzi. Tzn. raz co nieco wyszło, jak przez pomyłką prawie spaliłem grillem PS. Możesz pokazać przekrój.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.