Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. abratek

    Czarne

    przymierzam się do tego wyrobu jak to w końcu jest..... dajemy podgardle (sam tłuszcz czy także frakcje mięsne) czy słoninę? :rolleyes: moja ulotna pamięć jakoś kojarzy że to co tak ładnie biało na przekroju wygląda to raczej słonina niż podgardle :rolleyes: .... help... plisssss
  2. późnym wieczorem a właściwie w nocy napisałem sążnistego posta.... niestety uznałem że jest zbyt "mocny" w skrócie napisze tak:.... kolega Pedro to typowy okaz "nowicjusza forumowego" któremu wydaje się że "on wszystko najlepiej i niema przebacz wszyscy się uczepili...." i nic to że kolega piekarz zrobił Go w jajo pletąc bzdury.... Jednak.... kolega mimo całej swojej "nieświadomości" w wytwarzaniu chleba zaprezentował piękny wstęp bo i wyrób ładny i nic złego w surowcach i technologii nie ma.... szkoda tylko że emocje zniszczyły tak ładny początek..... Senior Pedro.... na tym forum staramy się utzrymać jakotaki porządek w nazewnictwie i określaniu surowców, parametrów i technologii... nie dziw się więc że wojna o typ mąki tak si,e rozwinęła... życzę aby ten mały "zgrzyt" nie zniszczył tak ładnego początku....czasem po proistu nie wystarczy umieć zrobić... czasem trzeba wiedzieć dlaczego tak się robi i co ważne, z czego!....
  3. przemek1978, a o co chodzi? :rolleyes: przecież napisane że organizm kolegi nie toleruje chleba czysto żytniego na zakwasie... dopiero przejście na pszenno-żytni poprawiło sprawę
  4. Don Pedro, DUCH, wszystko ok .. niech domowi piekarze robią jak chcą... chodzi tylko o to żeby nie pisać głupot....jeśli "fachowiec z branży" nie zna podstaw to po prostu należy to sprostować......
  5. Don Pedro, w oznaczaniu typu mąki nie ma wolnej amerykanki... kolega piekarz przysnął chyba z lekka na "surowcach"...... :rolleyes: o jakości mąki natomiast nie decyduje tylko typ (czyli wyznacznik pozostałych po spalaniu popiołów ) głównym czynnikiem jest tu siła glutenu (dla mak pszennych) to tyle w kwestii uzupełnienia
  6. Wojciechu, mnie nic do Twego nazwiska masz też całkowite prawo nie wierzyć.... nawet moderatorowi :lol: w linku którego się domagasz nie będzie tego czego szukasz z pełną precyzją tym bardziej że jest to oferta więc zrozumiałe że nie ma tam szczegółów ... to bardziej dowód pisany na istnienie czegoś co i ja tylko znam z przekazów ustnych..... jak mówiłem nawet w kegach przyjacielskich nie mówi się o pewnych sprawach..... no ale żeby nie bylo że mam tylko jakieś wizje to proszę ..... http://tsgera.pl/img/nm.pdf
  7. hmmm.... to jest kolejny mit prawidłowo naostrzonego sitka i noża..... kochani to jest po prostu zwykłe namagnesowanie.......... jestem gotów udowodnić że mimo fatalnego "naostrzenia" sitko i nóz pięknie trzymają się razem..... powierzchnia styku jest tak mała że fizycznie nie ma prawa dojść do tak przylegania powierzchniowego aby te dwie części "się trzymały" z biegiem czasu/ użytkowania namagnesowanie spada stąd wniosek o "nieostrości".....
  8. Pacan Wojciech, jeśli nie zastanawia Cię , nie daje cienia zastanowienia jak można "ukisić/ukwasić" kapustę w 48 godzin to dalsza dyskusja nawet nie ma sensu...... :rolleyes: Twoi znajomi mogą sprawe Ci wyjaśnić choć niekoniecznie... - wszystko zależy od stopnia "znajomości" lub też samej wiedzy tych znajomych... uwierz mi że nawet poważni producenci "w branży " nie muszą znać wszystkiego.....a i sa rzeczy o których nawet dobrym znajomym się nie mówi... czasem tym bardziej dobrym znajomym....... :rolleyes: link raczej niewiele Ci da.... jest to akurat oferta technologiczna firmy
  9. to est oznaka słabego "dolegania"... niekoniecznie sitko musi być źle naostrzone - sprawdź jeszcze czy owy zespół nie jest już zbyt cienki ... być może nie sa odpowiednio dociskane przez nakrętkę.... jeszcze jeden dodatkowy aspekt to niewłąściwy profil na styku nóż trzpień-ślimak....
  10. aha.... :lol: ajak się rozpalą te wióry to dopiero jak w piecu :grin: :lol: - dodaj kolego że wilgotne lub wręcz mokre to wtedy będzie oki :wink:
  11. Misiekk85, wiedz kolego że SZCZEPAN to nie wyrocznia a cukier moze spowodować więcej złego niż dobrego..... on jest bowiem doskonałą pożywką dla bakterii wszelkiego typu jeśli powołujesz się na SZCZEPANA to jeszcze zaznacz wyraźnie że zawsze mówi onm o wysokich wymaganiach chłodniczych podczas peklowania.....
  12. Misiekk85, przy Alfie32 80 -100 będzie dobrze
  13. Misiekk85, poza niewątpliwą smakowitością takiej szyneczki nie prowadzisz procesu peklowania..... ty ją "tylko nasalasz"......
  14. Henio... nie dziękuję ... :mellow: bardzo lubię flaki pod każdą postacią ale mam na razie przesyt :blush: - ostatnio "przypadkiem" ugotowało mi się 10 litrów :blush: ... zapasteryzowałem w słoikach - ciekawym czy dotrwają "w czasie"......
  15. abratek

    Życzenia na Nowy Rok

    Życzę wszystkim ale i sobie w Nowym Roku spokoju ducha i zdrowia... pierwsze aby ludzie żyli w zgodzie a drugie żeby mieć siłę iść przez życie.....
  16. sorry Maxellu że tak przekornie na sam koniec roku :lol: ale z pewnością nie ma tam "wszystkiego"... - jest tak "tylko" to co trzeba wiedzieć o prawdziwym/tradycyjnym kiszeniu kapuchy wiesz... od `55 zmieniło się co nieco...... :rolleyes: czy w 55 było możliwe wprowadzenie do sprzedaży kapusty "w cyklu tygodniowym"??? czy ktokolwiek pomyślał wtedy o "kwaszeniu" kapusty w ciągu 48godzin! :mellow: cytat który podałem pochodzi z materiału z 2008 roku
  17. ależ skądże.... :lol: też spożywka a i o fermentacji co nieco wiem możemy spierać się nawet z prof.Miodkiem co jest wiszeniem a co kwaszeniem, jednak nawet jeśli wspólnie uznamy że to tylko regionalne różnice w słownictwie to producenci wykorzystają to niemiłosiernie bo nikt nie zarzuci takiemu że napisał na etykiecie "kiszona" skoro z prawdziwym kiszonym produktem ma mało wspólnego..... zawsze taki producent może napisać że to "kwaszona" bo zakwasił sztucznie .... to takie obecne "lub czasopisma..." A żeby jeszcze bardziej "zabić Ci klina" podam mały cytacik :lol: : dodam że w tekście w części gdzie omawia się tradycyjną technologię jest mowa o kiszeniu... dopiero w o nowej technologii mówi się o kwaszeniu
  18. Pacan Wojciech, sądzę że stawiając na równi te dwa słowa lekko mylisz się..... kiśnięcie samoistne a sztuczne zakwaszanie to są dwa odrębne procesy.... jeśli dodaję np. ocet do mizerii to ją zakwaszam więc nie mogę powiedzieć że mi mizeria skisła (ukwasiła się)..... :wink: kapusta czy ogórki kiszone powstają w wyniku samoistnie zachodzącego procesu fermentacji mlekowej, natomiast powyższe wyroby produkowane przemysłowo są zakwaszane kwasem mlekowym efekt końcowy niby podobny ale ten drugi proces jest wymuszony bo wiadomo co ma na celu (szybkość produkcji).... dlatego jedno jest kiszone (od skiśnięcia) a drugie kwaszone (od zakwaszenia)
  19. Michał Koperski, elektrycznych "8" używają masochiści :grin: - już chyba kurcze lepiej ręcznie napychać :rolleyes:
  20. o kurcze jak ja dawno yerby nie piłem..... chyba trzeba sięgnąć do szafki
  21. pis67, musisz próbować "wstrzelić" się - plik jest duży i niestety dzienny limit transferu szybko się wyczerpuje
  22. Nie wiem czy rozumiesz moje intencje.... chciałbym być dobrze zrozumiany..... Jako pasjonaci wyrobów wędliniarskich możemy mieć różne podejście... - jedni jak to DZIADEK mówi myślą że szynki rosną na drzewach i jeśli są zbyt wrażliwi na przyjęcie prawdy to niech tak pozostanie i faktycznie temat dają do ignorowanych... jednak sądzę że duża grupa osób chciałaby poznać "drogę mięsa"......ale też bardziej szczegółowo a nie tylko jako "ogólne zasady".... piszesz że materiał jest wystarczający - a ja mówię że dla kogoś kto zna ten proces to i owszem ale dla laików to już chyba nie bardzo.... mówiąc o nakręceniu takiego materiału mam na myśli precyzyjny "pokaz" z pełnym wyjaśnieniem czynności.. "co , jak i dlaczego..." - pokazanie jak i gdzie ciąć co usuwamy itd. ja wiem że raczej praktyka powinna to zapewnić..... ale w każdej szkole najpierw jest teoria...... taki materiał byłby pomocny szczególnie dla tych którzy chcieliby uczestniczyć w "pozyskaniu" surowca osobiście..... w takim filmie nie byłoby taśmociągów , maszyn itd. - tylko siekierka noże i praca ludzkich rąk... czyli to co jest nam bliższe, bliższe naturze... bez maszyn.... jak pogodzić tradycyjną hodowlę z niemożnością tradycyjnego uboju? piszesz też o poszanowaniu mięsa - a kto mówi że przemysłowy ubój szanuje a gospodarczy już nie??? to właśnie my powinniśmy tego nauczyć :rolleyes:
  23. KOchani nie ma tu co szabel wyciągać.... materiał dla zainteresowanych warty obejrzenia jako ciekawostka. Maxell, ze sposobu opisu w pierwszym poście można było taki wniosek wyciągnąć bo konstrukcja zdań była taka a nie inna.... w każdym razie warto ten materiał było wrzucić... co do filmu bardziej "przydatnego" warto byłoby zorganizować taki materiał 0- nie musi być drogi Maxellu robiony przez "profesjonalne" firmy kasujące spore pieniążki.... ot mamy tu paru zdolnych "w wideo" :tongue: wystarczy znaleźć tylko w miarę dobre miejsce uboju gospodarczego a taki wcale nie brakuje..... i już mamy materiał "niskobudżetowy" ale dla nas "realny".... a na koniec dwie podstawowe klauzule: " tylko dla naprawdę zainteresowanych" i tylko dla rzeczywistych "człoków WB" tyle w temacie.....
  24. Kolego, wędziłeś owszem suchym drewnem ale pewnie dlatego mocno tłumiłeś dopływ tlenu aby nie spalało się intensywnie.... tym sposobem dokonała Ci się piroloza i masz przyczynę .........
  25. Mirekr134a, kolego... to włąśnie firma Kadek dała się poznać z fatalnej jakości jelit.... być może na skutek opinii klientów wyciągnęli wnioski i teraz mają już towar OK.... takie życie Panie, takie życie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.