Skocz do zawartości

Maciekzbrzegu

**VIP**
  • Postów

    4 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Maciekzbrzegu

  1. Miałem coś napisać i opisać i napisałem ale skasowałem. Peklosoli daje zawsze pełną dawkę, może widziałem za dużo. A nie był to orła cień ????.A może mi się wydawało.? Pracowałem w branży spożywczej.
  2. Zrobiłem jak piszesz wygląda obiecującą . Ale chyba , chociaż do części doleje "rumu" Stroh i będę dodawał do herbaty . Uwielbiam esencje tego trunku + cukier + pigwowiec . musi być dobrze . Dzięki za pomysł . Spróbuje też kondyzować ale czy warto . O postępach będę informował
  3. Żeby skończyć temat. Nasz Dziadek przedstawił materiał iż jest to możliwe. Materiał opierał się o teoretyczne wyliczenia stężenia mitrytu. Ale jak to teoria zakładał idealną peklosól, wymieszanie mieszanki sól/peklosól wymieszanie mieszanki z mięsem , temperaturę itd a i pewnie mięso mające normalne minimalne skażenie. Maxell przedstawił praktyczne stężenie "peklosoli" w peklosoli a które to badania wyżej cytowałem. No i życie. Mamy mięso jakie mamy, temperatury jakie mamy, peklosól (można tu zadać pytanie jak w przypadku mieszanki dobrze wymieszać sól z peklosolą) jest jaka jest a miast skomplikowanej technologii wymieszania mięsa, wsadzam łapę do naczynia z mięsem i peklosolą i z dwa razy obrócę i starczy. Łapa oczywiście przemytu ale nie jak do zabiegu chirurgicznego. Reasumując teoretycznie jest to możliwe, ale my robimy praktycznie i przy zastosowaniu prostych metod. Więc stosowanie mieszanek to proszenie się o awarię, zwłaszcza w kontekście tego co napisał Muski że obracamy się w praktycznie pomijalnych wartościach. Co więcej nitryt w trakcie peklowania ulega przemianie więc mogą być niższe od podanych przez Muskiego. .Zdarzenie z zeszłej soboty . Kupuje mięso , stoję w kolejce w sklepie mięsnym jest ruch, pani ekspedientce spadł filet pierś kurczaka na podłogę . Pani go odłożyła , po czym za chwilę przepłukała i dołożyła do pojemnika z pozostałymi . Nie robiła tego ostentacyjnie , ale też się wcale z tym nie kryła gdzieś na zapleczu , czy jak kolejka się zmieniła . I stosuj w takich warunkach obniżoną dawkę peklosoli do teoretycznej ..
  4. Ja zrozumiałem @Wróbel że "starzy" tego nie piętnuja. Bo albo nie mają czasu bo mają swoje biznesy i ich pilnują, albo się wykruszeli lub zamilkli albo niechce się im brać udział w następnej gównoburzy albo są zmęczeni udowadnianiem że może lepiej nie.
  5. O dzięki . Jest to jakiś pomysł .Brzmi obiecująco . Może jeszcze Siby coś podrzucą
  6. Macie Siby jakiś pomysł na zagospodarowanie owoców pigwowca, oprócz nalewki i innych alkoholopodobnych. Nie mam dużo ale kusi mnie, dżem? kandyzowane ? Ten kwasek, cierpkość aromat cukier może coś by z tego wyszło? Tylko jak
  7. Sposób 1. Ręcznikiem papierowym wytrzeć mięso 2. Lub opłukać wytrzec ręcznikiem... 3. Lub opłukać i niech samo obcieknie 4. Lub nic nie robić Ponieważ zakładamy że sól wnikneła do mięsa opłukanie praktycznie nieodsala mięsa. Bardziej chyba chodzi o estetykę? Mówimy o opłukanie o nie moczeniu
  8. Korzyść że stosowania mieszanki jest wątpliwa a ryzyko duże, dotyczy to też kiełbas.Maxell kiedyś opisał wyniki badań zawartość "peklosoli" w peklosoli w skrajnym przypadku to jak pamiętam 15%. Boczek jak musisz to uwedź i sparz będzie taki awaryjny, a pewnie i tak lepszy niż kupny.
  9. Dwa dni to mało tak 7-10 musisz pilnować temperatury . Mieszanka sól peklosól to nieporozumienie. Wystarczy opłukać, wytrzeć ale to nie jest konieczne.
  10. Toya a Yato to dwie różne półki, notabene dość odległe ????.Nadziewarka Yato, może bardziej prawidłowo chińska nadziewarka sprzedawana przez Yato. Jest taka sama jako sprzedawane (od chińskiego producenta) pod brendami Hendi, Royal, Revolution, Becketel... itd. Różnią się tym że mają np lejki nierdzewne, lub 2 uszczelki w zapasie, srubke do pezykrecania korbki, konstrukcje z nierdzewki lub nie. To przyzwoite nadziewarki. Taki kompromis między cena a jakością. Jak kupisz zważywszy tłok pewnie będzie ważył 620 g jak we wszystkich innych modelach ( jak dobrze pamiętam odchylka chyba 10 g ale to odlew )
  11. Wczorajszy poranek. Pierwszy śnieg ❄ a ja jeszcze sobie tyle zaplanowałem. Mam jeszcze nadzieję na babie lato
  12. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Uważam że szkodliwość ptasiej grypy to trochę taka urban legenda, co do salmonelii i innych zagrożeń nie mam zdania bo nieznane ich mechanizmu tak jak mechanizmu postępowania zakładów drobiorskich jak się pojawi. Mam doświadczenie w produkcj spożywczej ale innego rodzaju czy to się wprost przenosi na chodowle w obrębie drobiu nie wiem, pewnie tak ale.Więc dobrze aby teoretycy opisali jak powinni być, a praktycy jak jest. No cóż czekam na jakieś info w tym temacie . Więc jak masz wiedzę w temacie dawaj.
  13. 1. Bo surowa jest dla mnie najszmaczniejsza 2. W handlu dostaniesz surowy filet z indyka wędzony jako "Polędwica łosiowa z indyka" 3. Ptasi grypa. Pisałem o tym a. ma charakter epidemii i natychmiast się dowiesz że jest, więc wtedy nie jem na surowo. Prawdopodobieństwo że nawet w tym okresie kupię zakażone jest znikome, praktycznie pomijalne, b. Ptasia grypa nie jest śmiertelna dla ludzi stwierdzono chyba tylko jeden przypadek na świecie. Więc nawet jeżeli się zarażę, to grypa, jedna więcej jedna mniej. Ale nie kuszę losu i jak się pojawi komunikat o epidemii to w tym okresie nie konsumuje surowego miesa c Jak dla mnie. Walka z ptasia grypa jest potrzebna że względów gospodarczych bo padną całe stada. Ale jej szkodliwość dla ludzi to w dużej mierze czarny pijar. Ryzyko związane z ptasia grypa jest dla mnie pomijalne.. Piszę dla mnie Zagrożenia wynikające ze spożywania surowego drobiu szczątkowo poruszył Stefan opisując dlatego nie powinniśmy robić wędlin dlugidojrzewajacych z drobiu , i grypa nie była najwiekszym problemem. Może ktoś kto dysponuje wiedzą w tym temacie to innych zagrożeń się z nami podzieli. 4 Do drobiu stosuje peklosól za wyjątkiem kurzych piersi 50/50 sól peklosól. To jest moje zdanie. piszę z telefonu to sorry za błędy
  14. Parzenie wedzonej piersi kurzej lub indyczej robionej w domu to profana i bezeceństwo ???????????????? Ale szanuje jak ktoś parzy bo każdy ma prawo do własnych smaków szczególnie jak robi dla siebie. Na zewnątrz to trzeba zrobić zgodnie z procesem
  15. Nie nikt nie pisał ,iż do marynat nie dodajemy cukru na forum jest wiele przepisów marynat które go zawierają. Gwoli uszczegółowienia -peklowanie suche mokre nie dajemy cukru. Opisał to Bagno StefanS Redzed i inni -wyroby dojrzewające całomięśniowe (np al'a parmeńskie ) nie stosujemy cukru. Opisał to głownie StefanS , Redzed -wyroby dojrzewające rozdrobnione robione w oparciu o kultury dodajemy cukier w odpowiedniej formie np glukoza na odpowiednim etapie. (ja daje po rozdrobnieniu zapeklowanego mięsa) , zgodnie z zaleceniem producenta , kartą produktu ściśle określoną ilość, dobrze jest również ująć w tym rozliczeniu cukier zawarty w przyprawach głownie papryka . Opisali to głównie StefanS, EAnna, Redzed. -wyroby "suszone" rozdrobnione np palcówka nie chyba że przepis wymaga , ale się nie spotkałem z takim przepisem. -marynaty do mięs na grila do pieczenia itp jak fantazja umiejętności pozwalają . Cukier jest powszechnie stosowany Dodajemy cukier w postaci cukru, miodu, soków owocowych, coca coli , 7-up a i przypraw np papryk , cebuli które też go zawierają. W mojej ocenie im mięso lepsze jakościowo tym wymaga mniej marynat i b delikatnych lub w ogóle Marynowanie mięs to nie ich peklowanie. PS Odnoszę się do stosowania cukru w przetwórstwie mięsa
  16. elity -liderzy kulinarni ludzie SiBy o dużym dorobku kulinarnym , praktyce , wyrobionym smaku . Zawsze tak będzie i wszędzie że będą liderzy elity ludzie o ponadprzeciętnym dorobku dokonaniach w danym środowisku . Mam dystans do siebie i do nich mi duuuuuuuuuużo brakuje . Nie jest to grono zamknięte . Co róż do nich dołączają nowe SiBy Zauważ że wątek został wydzielony z innego opisującego imprezę . A sama impreza , ktoś pokazał swój sposób robienia, poczęstował zaproszonych poświęcił biesiadnikom czas (nie wiem pewnie pokryto tylko koszty wsadu nie znam rozliczenia i nie interesuje mnie ale na 90 % jestem pewien że robocizna , sprzęt dzielenie się wiedzą była za free ). I co i stwierdzenie zmasakrował wołowinę . Ale to chyba takie nasze narodowe brak szacunku dla cudzej pracy. Nie odmawiam nikomu założenia wątku np "grillowanie wołowiny marynaty itp " i tam napisanie uważam że stosowanie marynaty z cukru itp jest nieporozumieniem tak i nigdy nie powiem że jest to be Koniec tematu dla mnie
  17. Paweł no cóż : - forum tematyczne. To prawda więc załóż wątek i napisz jak Twoim zdaniem robić wołowinę z grilla za i przeciw wszyscy skorzystamy - pisanie w czyimś wątku zwłaszcza imprezowym to tak dla mnie słabo. Ludzia smakowało na imprezie była między innymi elita forum i pojechać że be? że niezgodnie... -tak ostatnio odnoszę wrażenie a chyba mi nie odmówisz prawa do własnej oceny ze na forum ostatnio wszystko kontestujesz, to źle, tamto bym zrobił lepiej. -to mój ostatni wpis w temacie. Nie ma między nami chemii albo jest ujemna, a forum dla mnie to frajda więc dalsza polemika traci sens. Znasz moje zdanie a ja Twoje.
  18. Tak kolejarze ????.wozili mnie ważą i oby wozili.
  19. Muski masz rację tylko z wiekiem staje się mniej wyrozumiały. Uważam że kindersztuba obowiązuje wszystkich.i tu powinien w takich sytuacjach Sibi zdecydowanie zareagować. Nie jadłem wołowiny a już mi smakuje i nigdy... Jeśli my nie będziemy pilnować poziomu forum to kto???
  20. A jestem zniesmaczony. Byłeś byłaś na imprezie lub nie i dlaczego krytukujesz to be. Trzeba było stanąć i upiec i pokazać jak. Ocenianie komentowanie jak było a ja bym zrobił lepiej jest co najmniej niegrzeczne. To jest powód gdzie nie zapraszam gości na moją dacze,staram się wydaje kasę poświęcam czas i oczekuję czego tylko dziękuję a co otrzymuje?. Jedźcie na Orlen na hoddogi będzie lepiej i drożej. Jeszcze rozumiem merytoryczną dyskusje może lepiej tak może tak. Jak to wygląda gość chodzi stara się poświęca czas dzieli się wiedzą i co otrzymuje!! Ja wiem lepiej. Na pewno ma chęć przyjechać następnym razem. To jest jeden z nurtów tego forum który mnie do niego zniechęca i publikowania na nim. Ja byłebym szczęśliwy że ktoś koło mnie chodzi, dba o mnie, podaję mi, a jak mi nie pasuje to nie jem i nie komentuje bo to obraża gospodarza. A już jak nie byłem uczestnikiem, jak biesiadnikom smakowało to co mi do tego
  21. A tak między nami to jak kolego w deszcz taki średni i mocny, czy śnieg wędziłeś w tym palenisku poniżej gruntu
  22. Marszałka czy przedmówcę?????.
  23. O widzisz już mamy opinie zdanie ????. Szybki jesteś Arkadiusz ????
  24. Żadne bezmyślne. Fajnie że wrzucasz. Może "wpadnie" Redzed, Ania, Stefan, Arkadiusz a może jeszcze ktoś biegły w mowie i piśmie hiszpańskim przedyskutujemy i może coś fajnego wyjdzie. A może? tak właśnie trzeba robić ta kiełbasę? Poczekajmy. Generalnie z tymi blogami to jest często problem bo autorzy niekiedy nie piszą wszystkich szczegółów, a te szczegóły mają znaczenie. Ale fajnie jest jak pojawiają się nowe przepisy, lepsze gorsze ale inne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.