quadro555

No i spróbowałem. Odstępstwa od oryginału: Jelita naturalne i więcej tłuszczu w wieprzowinie. Smak za słony, przyprawy bałem się takiej ilości kolendry, jednak jest ok. Kiełbaski nie są tak miękkie jak na filmie, może to wina jelita? Kiedyś to powtórzę lecz z dużymi modyfikacjami, dołączę wędzenie i najpierw zapekluję. Takie "kabanokrówki" Po wyjęciu z piekarnika I przekrój

Wołowo-wieprzowe kiełbaski z tematu /topic/17747-szybkie-salami-3-dniowe/ Na ciepło za słone. Poleżą w vacum to się trochę smak wyrówna. Przekrój wrzucę po ostygnięciu.

Nie wiem czemu się zdjęcie przekręciło ???? Teraz dopiekam w piekarniku kiełbaski, fotkę wrzucę za około 2 godziny.

Stara dobra beczka znowu w akcji.

Podbijam bębenek. Mam chłodną i suchą piwnicę. Teraz czekam.

Obejrzałem prawie wszystkie filmiki. Czy są jakieś plany na dalsze? Przy okazji konkursu na najlepszą wędzarnię może można byłoby nagrać takowe w akcji i pokazać ich wady i zalety?

Efekt góry śniegowej.Im więcej wyświetleń tym lepsza pozycja w indeksowaniu przez wyszukiwarkę. p.s. google nie odróżnia badziewia i niebadziewia na YT. p.s.2 Osobiście odesłałem znajomych do filmików technologicznych, ale nie pomogło. "Na fejsie napisali coś innego i my tak będziemy robili". Cóż wszystkich nie nawrócę, marny ze mnie misjonarz.

Chyba lepiej nie.

Peklując mięso na kiełbasę, po wymieszaniu w misce wrzucam do worka i do zgrzewarki. Mniej miejsca w lodówce zajmuje i mięso nie utlenia się powierzchniowo.Metoda mokrego peklowania w woreczkach strunowych lub zgrzewanych to raczej na wędzonki z tego co na forum można wyczytać. Przy wątku kolegi @ZLeP o peklowaniu mięsa w vacum przez przeciwników tej metody był podnoszony argument, że nie można powąchać mięsa w woreczkach zgrzanych. Ciekawe, czy ten argument działa gdy mięso w solance jest w zgrzanym woreczku.

A przy zapeklowaniu na sucho to kiełbaska byłaby TYLKO z polskich "blondynek". Zaleciało logiką jak z rozporządzeń rządu o walce z wirusem .

To nie lepiej jest zapeklować na sucho i w vacum? No i ta woda o której wspominał @ARKADIUSZ.

Na dojrzewających się nie znam ,nie mam warunków aby spróbować ale taką kiełbasę w łapę to lubię zrobić. Sama karkówka? Jakie fi siatki i jaka maszynka? Gorczyca w całości czy dla podostrzenia smaku trochę mielonej? Tak w ogóle jak możesz to daj przepisik .

Jak zrobisz to napisz jak ze słonością. Jeżeli chcesz zrobić wg przepisu @ Alinka to zauważ, że dama peklowała na sucho i tyle NaCl w kilogramie wyrobu na pewno nie było. Z drugiej strony w Sverige może tak lubieją.

Sam złowi, sam uwędzi, sam zje. Ta wioska w której mieszkasz to nad jakim morzem leży?

Chętnie obejrzę wędzenie.

Że skwarkami?

Blisko, bliżej to kwaśnica może będzie.

Jak poprawisz jakość zdjęcia to ładniej będzie mi zgadnąć. Widzę tylko kapustę i skwarki więc stawiałem na kapuśniak czy też parzybrodę, zwłaszcza że zimno za oknem.

Kapuśniaczek

????

Nie musisz tego mrozić Jeśli mogę się wtrącić. Mrozić nie ma potrzeby jeżeli się mniej więcej wie kiedy będzie parzenie. Ja osobiście mam zamrożone szyneczki wieprzowe i indycze piersi , uwędzone około miesiąca temu. Spokojnie czekają na parzenie przed świętami. 2 miesiące nie chciał bym trzymać surowego, uwędzonego mięsa w vacum. Za duże dla mnie ryzyko. Jak będzie coś nie halo z mięsem to już nie będzie czasu na wędzenie. . P.S. mówiłem Piotrze, że pomysł z rurą nie będzie dobry. P.S.2 Ta obsypka na polędwicy to pieprz czy coś jeszcze. I dodatkowe pytanie, mięso peklowane z przyprawą czy obsypane przed wędzeniem.

Piękny tłuściutki boczus to trochę inna bajka niż podgardle ???? Zapewne będzie smaczne ale obawiam się podciekow. Daj znać jak poszło.

Albo nie doczytałem albo nie zrozumiałem, po sparzeniu i wędzeniu jeszcze raz chcesz parzyć? Możesz tylko po co