EAnna

Zęby bolą

Piękna i prawdziwa !!! U nas jest w tej chwili +10st.C i zaczyna padać.

Określenia stosowane dla mięsa wołowego są bardziej zrozumiałe dla sprzedawców: półścięgnisty - fałszywa polędwiczka dwugłowy - zrazowa dolna półbłoniasty - zrazowa górna czterogłowy - kulka

Przychylam się do tej opinii. To nie tylko kwestia potrzebnej do kręcenia siły ale i stabilizacji całości przy "korbowaniu". Poza tym nic w życiu nie jest dane raz na zawsze. Sił również raczej ubywa

Ciekawy pomysł !!!

Świetny filmik. Widok rozbioru całej blondyny wart obejrzenia. Udzielił mi się nastrój i trochę się denerwowałam, gdy gość wycinał wątrobę. Pomyślałam o uszkodzeniu woreczka żółciowego. Ale robota przebiegała z wielką znajomością rzeczy Mimo prymitywnych warunków rozbiór i elementy mięsa były relatywnie czyste. Ciekawe było wycięcie całych polędwic w połaczeniu z karkówką. No i ta błona otokowa ... Spróbuję w podobny sposób rozebrać dzika, tego, którego mam na myśli i który na razie biega po lasach

Również do nas dotarły kalendarze. Trzy z nich polecą za ocean

Bogaty asortyment. Ale się napracowałeś

Cudownych, przepełnionych bożonarodzeniową magią Świąt Życzą Adam i Anna Mokrzyccy.

Pięknie wyszła Olgo

To z piernikami rozdawałaś całuski ???

Halusiu, mróweczko....pracowita! Podziwiam Cie również za te nie-mięsna cuda

Raczej - ile wody. Jak najmniej. Aby ług był odpowiedniej mocy. Jak czyszczę szyby kominka robię papkę popiołu i wody. Popiół z kominka, woda z kranu

Popiół z drewna rozpuszczony w wodzie tworzy ług potasowy. Potrzebne dobre rękawice. Do roztworu zanurzamy czyszczone elementy. Szyby kominkowe wystarczy potrzeć szmatką nasączoną tym ługiem. Czyści się od ręki, jak w reklamie Koszty: zero zł.

Kiedyś zrobiłam kiełbasę wzorując się na tym przepisie. Była pyszna !!! Ponieważ z tego asortymantu uzyskałam za mało kl. I, podzieliłam ścięgniste ścinki na mniej i bardziej ścięgniste. Te mniej (liczne, ale delikatne ścięgna) przepuściłam przez siatkę 4mm. Takie mięso dominuje w omawianym asortymencie sarniny. Kto przerabiał cała sarnę wie, o czym piszę. Sugeruję dodatek tłuszczu na poziomie 20% całości. W przepisie jest podgardle w ilości ok. 15%, jednak podgardle to nie 100% tłuszcz.

Pakowana próżniowo żywność musi być bardzo zimna. Dlaczego? Przy obniżonym ciśnieniu płyny zaczynają się gotować w niższej temperaturze i zaczynają opuszczać wędzonkę i mogą podpłynąć pod zgrzew.

Mięso było nastrzykiwane taką bryją z MOM i teraz to świństwo wypływa. Współczuję. Co do dziwnych/obcych zapachów to bym z nimi nie walczyła....skoro masz psy. Chyba, że i te nie zechcą tego zjaść

Tak. Na pewno utrwala ją tlenek węgla. Szare oczko występuje w środku kiełbasy. Jednak w wyniku długotrwałego wędzenia może być całkowicie zniwelowane. Piszę to na podstawie osobistych eksperymentów z przeszłości. Wklejam odnalezione w archiwum zdjecie tej kiełbasy z 23.X.2008 Inne zdjęcie są TUTAJ

Jest taka pozycja w "konserwach": [Rok 1955] Produkcja konserw w opakowaniach szklanych. Konserwy mięsne, drobiowe, rybne. Są tam czasy sterylizacji dla opakowań szklanych 500ml wg wzoru: 40+60+40/121 Sądzę, że dla 750ml czasy są podobne. Jednak w szybkowarze uzyskujesz 116 st.C. Więc czasy powinny byc dłuższe. O ile? Nie wiem. Moze ktoś natknął sie na inną tabelę.

Jeżeli jakiś inny asortyment to się chwal "polska" ładnie uwędzona. Na smak i pełny aromat musisz poczekać

- Jak dobre wino

Bardzo ładna, przejrzysta prezentacja.

W drugiej wersji litery, a w szczególności cyfry - zlewają się i wzajemnie zagłuszają z kolorami zdjęcia. Napis powinien być nieco podniesiony, przynajmniej powyżej tego jasnego elementu na dole zdjecia po prawej. Cyfry "2004-20024" ładnie wyeksponują się na szarym ostrzu noża, czyli nieco wyżej

Halusiu, ale się napracowałaś !!! Efekty - jak zwykle - znakomite !!! Myślę, że trud wynagrodzi Ci zachwyt rodziny i własna satysfakcja

Gdybyś te kawałki zapakował próżniowo to mogą spokojnie poczekać ten tydzień bez mrożenia. Poza tym możesz wykorzystać temperaturę zewnetrzną i przetrzymać mięso np. na balkonie. Zapakowane próżniowo elementy powoli dojrzewają podobnie, jak cała tusza w skórze.