Skocz do zawartości

arkadiusz

**VIP**
  • Postów

    13 330
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez arkadiusz

  1. W czasie gotowania nie przykrywaj.Mały ogień żeby lekko bulgotało i do przodu.
  2. Roberciku dużo, dużo zdrówka i wszystkiego najlepszego ode mnie i od Bożenki
  3. Wszystko zależy jeszcze jak długo gotujesz te słoiki.Ponieważ w słoikach nie robiłem to Ci nie podpowiem, ale. Tak robię do kaszanki nabijanej w jelita 1.Wsypujesz kaszę do gotującego się rosołu w stosunku 1:2 czyli 1 kg kaszy 2 l rosołu 2.Gotujesz powoli mieszając aż kasza wciągnie cały rosół i już ciężko będzie mieszać.Trwa to ok. 20- 30 min 3.Wyłączasz gaz,przykrywasz i odstawiasz na 0,5h.Po tym czasie kasza powinna być gotowa i mieć twardość al dente.
  4. Oczywiście jest to rzecz gustu, ale ja wolę z gryczanej niepalonej.Pęcak jest twardy szczególnie na zimno.
  5. /topic/5803-rogerowa-beka-dymu-beczka-nie-musi-być-szpetna/?hl=beczka
  6. Dziękuję Kostek. Staram się Aniu.Podobno oczami też się je. . Kiełbasa zagości na stałe tym bardziej że materiał mam w gratisie a może będę miał dodatkowo jeszcze z drugiego źródła. II dzik to chude okrawki z zawartością tłuszczu ok.10 % z obróbki szynek, łopatek i polędwic oraz cały boczek b/ż.. II wołowa to też okrawki z obróbki półtusz kupione w Makro z zawartością tłuszczu do 10 %. Zgadza się. .
  7. Mogę się pod tym podpisać A pamiętasz "wojnę o krupnioka" na forum? Właśnie taki bogaty skład był kością niezgody Pamiętam,pamiętam,ale ja za kaszankę umierał nie będę.
  8. Nie spotkałem się z tym żeby łby parzyć z oczami.Powinnaś jeszcze wyciąć dość mocno powieki naokoło oka bo tam są kanały łzowe i rzęsy
  9. A za okiem jest taki fajny tłuszczyk.Mniam
  10. Robiłem Aniu, ale z dodatkiem dziczyzny. Dziękuje , ale jakoś sobie poradzę. :Do kaszanki mięso się parzy i takie też mam zamrożone.Jest to mięso z kości i głowa też tam była. Standardowo.Jak do wp. Ja tam zawsze znajdę bo jak mówi nasz kolega Abratek moja kaszanka to gulasz mięsny z kaszą a nie odwrotnie.W mojej kaszance jest 60-65 % mięsa.
  11. Obiecałem to opiszę. Bielska z dzika. II dzik - 5 kg II woł. - 1 kg Słonina karkowa - 1,5 kg Peklowanie 20 g/kg peklosoli + 0,4g/kg askorbinian przez 72 h Przyprawy 1.Pieprz -1 g/kg 2.Czosnek - 2 g/kg Rozdrabnianie Wszystko na sitku 6 mm.Słonina do rozdrabniania była mrożona. Osadzanie 12h w temp. 4-6º C Wędzenie Temp. 55º C do uzyskania koloru. Parzenie Temp 75º C do 68º C w środku batonu Ponowne wędzenie po 12 h od momentu parzenia. Ciepłym dymem 25º C przez 10 h Suszenie Temp. ok. 14º C przez 9 dni.Uprzedzając pytania.Wilgotności nie mierzyłem.Nie mierzyłem również utraty wagi w czasie suszenia
  12. Z dzika jak z dzika, ale mięso z kości mam już gotowane i zamrożone to mogę dodać.U mnie kaszanka bez głowy wp. to nie kaszanka.
  13. Przyczyn może być wiele.Podejrzewam ,że nie wykułeś powietrza spod osłonki, ale może też kupiłeś mięso o słabej wodochłonności wody,może użyłeś za dużo surowca tłuszczowego, może źle przygotowałeś osłonki do nabicia (brak moczenia przed nabiciem w 10%-towym roztworze wody z solą) ,może za słabo nabiłeś. Spróbuj ta kiełbasę podsuszyć.To powinno pomóc
  14. Też o tym myślę.
  15. Możesz razem tylko rybę powieś pod mięsem a możesz i oddzielnie.Wędzarnie nie przejdzie zapachem ryby.
  16. To zrób z bażanta.Moim zdaniem nie ma lepszego.Mięso się nie nadaje do jedzenia chyba ,że do pierogów,krokietów lub pasztetu, ale rosołek pierwsza klasa.Ja jak gotuję rosół z kury rosołowej i wołowinki to dodaję zawsze zestaw rosołowy z kaczki.Też podbija smak rosołu.
  17. Zrób dobry nastrzyk bo będzie szare oczko.Zrób jeszcze nastrzyk w polik głowy wp. [Dodano: 07 maj 2019 - 20:11] . Bardzo słaba solanka jak na tyle dni peklowania.Mięso na salceson się parzy (90C) a nie gotuje.Czym wyższa temperatura parzenia to większe straty.Głowy 3,5 h a skórki 1,5 h.Skorki zawsze wrzucam na 1,5 h przed końcem parzenia.
  18. Mirek wszystkiego najlepszego.
  19. arkadiusz

    Dario wędzi

    Możesz podać skład,sitka na jakich mielisz poszczególne klasy mięsa i proces produkcyjny bo moim zdaniem masz dużo podcieków tłuszczu.Może znajdziemy przyczynę.
  20. arkadiusz

    Wyroby wędzone

    Wiedziałem,że wiesz Równie dobrze możesz zatruć się tatarem z wołowiny .Podstawa to badanie mięsa głównie dzików przed spożyciem.Jeśli mięso jest ok. to możesz go śmiało jeść bez obróbki termicznej.Polecam bo naprawdę polędwica i polędwiczka tylko wędzone są lepsze od wieprzowiny. Do mięsa nie badanego nawet nie podchodzę.Zawsze czekam na wynik badania zanim zatopię nóż w dziczyźnie.
  21. arkadiusz

    Wyroby wędzone

    Zwierzyny płowej się nie bada bo nie ma włośnia.Jedynie mięso z sarny można badać, ale to zapewne wiesz dlaczego. Brak argumentów jest aż nadto widoczny.Jak zaczęłaś to trzeba było się do dyskusji przygotować i nie pisać nieprawdy ,że mięso z dziczyzny nie można spożywać na surowo bo czytają to mniej doświadczone osoby i jeszcze uwierzą ,że to prawda, ale i tak każdy może podejść do sprawy indywidualnie. Jak już Cię to męczy to skończmy.Pozdrawiam.
  22. arkadiusz

    Wyroby wędzone

    Ty chyba nie rozumiesz o czym piszę .Dziki bada się właśnie na obecność włośnia więc ten argument odpada bo napisałem ,że mięso dzików musi być badane przed jakąkolwiek obróbką.Mimo to do jednych z metod zapobiegania włośnicy należy właśnie zamrażanie. Zapobieganie Sposoby zapobiegania włośnicy: badanie trichinoskopowe metodą kompresorową (obecnie coraz rzadziej stosowane, dopuszczone tylko przy uboju na użytek własny),badanie trichinoskopowe metodą wytrawiania (znacznie dokładniejsza od kompresorowej, obowiązkowa przy produkcji przemysłowej i badaniu dziczyzny)zamrażanie mięsa,staranne gotowanie lub smażenie mięsa,naświetlanie promieniowaniem X. A co z surowym mięsem z drobiu, albo parzonym do 60º C.?
  23. Tak też robię , ale jak serwatka wystygnie czyli na drugi dzień.
  24. arkadiusz

    Wyroby wędzone

    Są tacy co to dzieci nie szczepią bo kilku konowałów tak powiedziało. Szkoda ,że nie zgłębiłaś tematu nieco głębiej bo Twoja kategoryczna wypowiedź jest moim zdaniem błędna.Żadne znane mi opracowania na temat dziczyzny nie potwierdzają tego co piszesz a przeczytałem i przerobiłem tego sporo ( 1-2 dziki w miesiącu)..Może coś mi umknęło i dlatego poprosiłem o źródła, ale jak widzę nie możesz takiego wskazać.Oczywiście mięso musi być badane tak jak innych zwierząt i najlepiej metodą wytrawiania,ale taka ciekawostka ,że w USA dzików się nie bada tylko mrozi głęboko na dłuższy czas i wtedy giną wszystkie bakterie.Z tą piersią też bym nie przesadzał bo "półgęsek litewski" to klasyk wykonywany od pokoleń. https://wedlinydomowe.pl/wedzonki/wedzonki-drobiowe/34-polgeski-litewskie .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.